Wstęp
Pylon Opal 20 (zobacz TUTAJ)
to obecnie jedne z najtańszych kolumn podłogowych w ofercie jarocińskiego Pylon
Audio (ich cena to 1 580 PLN). Dla porządku przypomnę, że modele Topaz 15 oraz
Pearl 25 ceny mają bardzo podobne (1 539 PLN i 1 599 PLN). To, czym wyróżniają
się Opal 20 wśród innych konstrukcji Pylon Audio, to fakt zastosowania własnych
głośników celulozowych (czyli konstrukcji i produkcji Pylon Audio). Zresztą
niecały rok temu opisywałem nieco większe Opal 23, gdzie takie głośniki także
zaimplementowano (czytaj test TUTAJ).
Wrażenie ogólne i budowa
Kolumny zapakowane są w dwa duże kartonowe pudła, opatulone
miękką tkaniną i ułożone w gąbkowych wytłoczynach. Dodatkowo, rogi pudeł są
zabezpieczone kartonowymi nakładkami. W komplecie znajdują się długie kolce
oraz metalowe talerzyki/podkładki pod kolce. Przed ustawieniem kolumn kolce te
należy wkręcić od spodu do korpusów skrzynek.
Rutynowo Pylon Opal 20 pokrywane są winylową okleiną. Do mnie jednak dotarła para Opal 20 w naturalnym, dębowym fornirze. Skrzynki pokryte są nim w całości z wyjątkiem frontów, które pomalowane są czarnym lakierem high-gloss. Bardzo efektownie to wygląda. Niestety, nie znam ceny wersji Opal 20 w drewnie, bo na pewno jest wyższa niż 1 580 PLN ile trzeba zapłacić za wersję w wykończeniu okleiny winylowej. Fornir położony jest bardzo starannie i równo, zresztą to znak rozpoznawczy firmy Pylon Audio, która ma własną lakiernię w Jarocinie.
Tak producent pisze o kolumnach: "Zestaw głośnikowy
Opal 20 to konstrukcja dwudrożna oparta o celulozowy głośnik niskotonowy naszego
autorstwa (Pylon Audio PSW 18.8 CS), charakteryzujący się bardzo dobrymi
parametrami mierzalnymi. Zastosowana papierowa membrana poddana procesowi
coutingu oferuje brzmienie selektywne z dozą ciepła. Górę pasma powierzono 25
mm jedwabnej kopułce wysokotonowej, która dzięki kompaktowym rozmiarom
umożliwiła zbliżenie centrów akustycznych zestawu głośnikowego.
Kolumny Opal 20, podobnie jak większy model Opal 23, oferują
ponadprzeciętną czytelność średnicy. Jest to zestaw, który z powodzeniem
możecie Państwo wykorzystać w domowym studio nagraniowym, a całość jest tak
skomponowana by nie popadała w techniczną manierę. Wielogodzinne odsłuchy
każdego rodzaju muzyki są czystą przyjemnością. Zestaw umożliwia komfortowy
odsłuch z niewielkiej odległości, scena dźwiękowa jest sugestywna a oderwanie
się dźwięku od zestawu nie przysparza kolumnom żadnego kłopotu. Brzmienie jest
wysycone z dobrze kontrolowanym basem, nadający utworom zwartości i
szybkości. Ogólna czytelność i wgląd w nagranie jest mocnym punktem całej serii
Opal.
18 mm korpus wraz z tyłem obudowy został połączony z
pogrubionym 22 mm ekranem, mającym na celu zredukowanie wszelkich drgań ścianki
frontowej. Dodatkowym elementem usztywniającym całość konstrukcji jest
umieszczone w newralgicznym miejscu wzmocnienie".
Dane techniczne
Impedancja: 8 Ohm
Pasmo przenoszenia: 38 - 20 000 Hz
Moc nominalna : 60 W
Moc maksymalna: 100 W
Efektywność: 86 dB
Wymiary [W x H x D]: 190 x 900 x 280 mm
Masa: 14 kg / sztuka
Głośnik niskotonowy: Pylon Audio PSW 18.8 CS
Głośnik wysokotonowy: Pylon
Audio PST T-50/8
Mufy pod kolce : Tak
Maskownica: Tak/opcja
Gwarancja: 3 lata + 1 rok (rejestracja produktu)
Dostępne kolory: Czarny, orzech, wenge
Cztery kolce wraz z talerzykami
Na górze głośnik Pylon Audio Pylon Audio PSW 18.8 CS z papierową membraną (produkcja własna Pylon Audio); na dole wysokotonowy Monacor DT-25N
Logo Pylon Audio na dole frontu
Kolce na talerzykach
Zgrabne połączenie czarnego frontu z drewnianą skrzynką
Pylon Opal 20 to smukłe głośniki
Przykładna stolarka; dębowa okleina położona jest doskonale
Pylon Opal 20 wśród kolumn porównawczych: Triangle Esprit Antal EZ i Living Voice Auditorium R3
Wrażenia dźwiękowe
Opale 20 podłączałem przede wszystkim do wzmacniacza zintegrowanego Musical Fidelity M3si, źródło to odtwarzacz sieciowy Onkyo NS-6170, przewody Audiomica Laboratory serii Excellence w modyfikacji Amber. Pełna lista sprzętu towarzyszącego dostępna jest na końcu niniejszego tekstu.
Opale 20 podłączałem przede wszystkim do wzmacniacza zintegrowanego Musical Fidelity M3si, źródło to odtwarzacz sieciowy Onkyo NS-6170, przewody Audiomica Laboratory serii Excellence w modyfikacji Amber. Pełna lista sprzętu towarzyszącego dostępna jest na końcu niniejszego tekstu.
Od razu napiszę, że Opale 20 nie grają „tanim” dźwiękiem,
jakiego można by spodziewać się od kolumn w cenie mniejszej niż 1 600 PLN
(tyle kosztuje wersja w okleinie winylowej skrzynek). Po prostu Opale 20 grają
bardzo dobrze, a nawet wyśmienicie. To plastyczny dźwięk pełen masy, energii
oraz zaangażowania. Z piękną, głęboką i lekko ciepłą barwą oraz z pełnym
nasyceniem tonalnym. Zadziwiająca sprawa w poziomie, bądź co bądź, przecież
budżetowym!
Jarocińskie głośniki dysponują zamaszystym i masywnym dźwiękiem o czystej i koherentnej scenie, doskonałej stereofonii i kształtnych wymiarach. Brzmienie jest bogate, symetryczne i potoczyste. Dominuje w nim w nim zdrowa i fizjologiczne barwa średnich częstotliwości, które nie są wprost wyeksponowane, ale nie są też pochowane - są dobrze widoczne i rozdzielcze. Harmonijne i muzykalne.
Jarocińskie głośniki dysponują zamaszystym i masywnym dźwiękiem o czystej i koherentnej scenie, doskonałej stereofonii i kształtnych wymiarach. Brzmienie jest bogate, symetryczne i potoczyste. Dominuje w nim w nim zdrowa i fizjologiczne barwa średnich częstotliwości, które nie są wprost wyeksponowane, ale nie są też pochowane - są dobrze widoczne i rozdzielcze. Harmonijne i muzykalne.
Na pewno niejeden Czytelnik zapyta co odróżnia dźwiękowo
Opal 20 od nieco większych konstrukcji Opal 23, gdzie zainstalowano dodatkowy
głośnik średnio-niskotonowy Pylon Audio PSW 18.8 CS z papierową membraną. W
Opal 23 zastosowano układ głośników typu D'Appolito, czyli rozmieszczenie
symetryczne. W Opal 20 jest to konfiguracja głośnik średnio-niskotonowy na górze,
zaś wysokotonowy na dole, czyli niejako „pół-D'Appolito”. Opal 23 dzięki
dodatkowemu głośnikowi średnio-niskotonowemu mają większą potęgę dźwięku
(dźwięku jest obiektywnie „więcej”), dysponują bardziej wyraźnymi basami, o
wyższym stopniu nasycenia i energii. Są przeznaczone więc do większych
pomieszczeń – producent rekomenduje stawiać je w pomieszczeniach o powierzchni
20 – 40 m2, z kolei Opal 20 – od 15 do 25 m2.
Wspomnę, że ja ustawiałem Opal 20 na powierzchni 30 m2 i nie odczuwałem braku pełni dźwięku, mniejszego nasycenia średnicy, czy odchudzenia niskich tonów. Wszystko grało soczyście i optymalnie. Z drugiej strony podczas odsłuchów nie ustawiałem głośności na zbyt wysoki poziom. Mniej więcej maksymalnie do 50 % mocy wzmacniacza Opal 20 sprawiają się bardzo dobrze (nawet w większym pomieszczeniu) co doskonale świadczy o ich dużym potencjale muzycznym.
Wspomnę, że ja ustawiałem Opal 20 na powierzchni 30 m2 i nie odczuwałem braku pełni dźwięku, mniejszego nasycenia średnicy, czy odchudzenia niskich tonów. Wszystko grało soczyście i optymalnie. Z drugiej strony podczas odsłuchów nie ustawiałem głośności na zbyt wysoki poziom. Mniej więcej maksymalnie do 50 % mocy wzmacniacza Opal 20 sprawiają się bardzo dobrze (nawet w większym pomieszczeniu) co doskonale świadczy o ich dużym potencjale muzycznym.
Owszem, Pylon Opal 20 nie dysponują aż taką swobodą akustyczną,
wysublimowaną rozdzielczością, czy zaawansowaną plastycznością jak droższe
konstrukcje głośnikowe powyżej kwoty 10 000 PLN. To zrozumiałe i oczywiste.
Niemniej jednak przy bezpośrednich porównaniach z kolumnami znacznie droższymi,
czyli Living Voice Auditorium R3 (ich cena to nieco powyżej 20 000 PLN) nie odczuwałem
żadnego dyskomfortu, jakichś strasznych braków, czy luzów na basie lub
średnicy.
Opal 20 mają tak skonstruowane brzmienie, że zawsze jest ono atrakcyjne w odbiorze, przyjemne w odsłuchach, a równolegle ma zdrowe jądro i materię dźwięku. To brzmienie z nieagresywną barwą, przykładną transparentnością, niezłą energią i szybkością, która jednak nie jest związana z wyostrzeniem. Wystarczająco selektywne aby poodklejać od siebie instrumenty, by zajrzeć dość głęboko w nagrania, poczuć realny "sound". Dojrzały i bezpretensjonalny. Wiarygodny.
Opal 20 mają tak skonstruowane brzmienie, że zawsze jest ono atrakcyjne w odbiorze, przyjemne w odsłuchach, a równolegle ma zdrowe jądro i materię dźwięku. To brzmienie z nieagresywną barwą, przykładną transparentnością, niezłą energią i szybkością, która jednak nie jest związana z wyostrzeniem. Wystarczająco selektywne aby poodklejać od siebie instrumenty, by zajrzeć dość głęboko w nagrania, poczuć realny "sound". Dojrzały i bezpretensjonalny. Wiarygodny.
Konkluzja
Pylon Opal 20 to są doskonale skonstruowane i wykonane kolumny (własnej produkcji świetne głośniki średnio-niskotonowe z papierową membraną!). Do mnie dotarła wersja z dębową okleiną skrzynek, która położona jest więcej niż przykładnie.
Kolumny dysponują plastycznym dźwiękiem pełnym masy, energii oraz zaangażowania. Z głęboką i lekko ciepłą barwą oraz z obfitym nasyceniem tonalnym. Jakość dźwięku daleko wykracza poza kwalifikację brzmienia określanego jako "budżetowe". To stricte rasowy dźwięk high-fidelity. Bezkonkurencyjne kolumny, polecam!
Cena w Polsce wersji w okleinie PCV - 1 580 PLN (para). Cena wersji w naturalnej okleinie dębowej - nieznana (edycja 20 kwietnia, cena w okleinie dębowej - 1 940 PLN).
Pylon Opal 20 to są doskonale skonstruowane i wykonane kolumny (własnej produkcji świetne głośniki średnio-niskotonowe z papierową membraną!). Do mnie dotarła wersja z dębową okleiną skrzynek, która położona jest więcej niż przykładnie.
Kolumny dysponują plastycznym dźwiękiem pełnym masy, energii oraz zaangażowania. Z głęboką i lekko ciepłą barwą oraz z obfitym nasyceniem tonalnym. Jakość dźwięku daleko wykracza poza kwalifikację brzmienia określanego jako "budżetowe". To stricte rasowy dźwięk high-fidelity. Bezkonkurencyjne kolumny, polecam!
Cena w Polsce wersji w okleinie PCV - 1 580 PLN (para). Cena wersji w naturalnej okleinie dębowej - nieznana (edycja 20 kwietnia, cena w okleinie dębowej - 1 940 PLN).
System testowy
Pomieszczenie: 30 m2, z częściową adaptacją akustyczną – ustroje Vicoustic Wave Wood – 10 sztuk.
Pomieszczenie: 30 m2, z częściową adaptacją akustyczną – ustroje Vicoustic Wave Wood – 10 sztuk.
Kolumny: Triangle Esprit Antal EZ (test TU), Living Voice Auditorium R3 (test TU), Studio 16 Hertz Canto Grand (test TU) i Guru Audio Junior (test TU).
Odtwarzacz CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO.
Odtwarzacz sieciowy: Onkyo NS-6170 (test TU).
DAC: Cayin iDAC-6 (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro i Dell Latitude E6440.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test TU) i Pioneer PLX-1000 (test TU).
Wkładki gramofonowe: Goldring 1042 (test TU) i Ortofon 2M Black (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: Primare R32 (test TU) i Musical Fidelity MX-VYNL (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Pioneer TX-7100.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: Fostex TH-610 (test TU) i Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU).
Wzmacniacze słuchawkowe: Pioneer XDP-300R, Cayin iHA-6 (test TU) i Fostex HP-A4BL (test TU).
Kondycjoner sieciowy: Xindak PC-200V.
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper.
Odtwarzacz CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO.
Odtwarzacz sieciowy: Onkyo NS-6170 (test TU).
DAC: Cayin iDAC-6 (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro i Dell Latitude E6440.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test TU) i Pioneer PLX-1000 (test TU).
Wkładki gramofonowe: Goldring 1042 (test TU) i Ortofon 2M Black (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: Primare R32 (test TU) i Musical Fidelity MX-VYNL (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Sansui TU-5900 i Pioneer TX-7100.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: Fostex TH-610 (test TU) i Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU).
Wzmacniacze słuchawkowe: Pioneer XDP-300R, Cayin iHA-6 (test TU) i Fostex HP-A4BL (test TU).
Kondycjoner sieciowy: Xindak PC-200V.
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper.
Długo czekałem na tę recenzję i... nadal nie wiem czy zdecydować się na zakup Opali 20 czy Polków T50. Ludwiku, które z kolumn grają lepiej całościowo? Mam salon 16.5m2 + aneks kuchenny ok. 10m2. Słucham przeróżnej muzyki, cenię nasyconą średnicę, mocną postawę basowa, ale lubię też smaczki i szczegóły. Które z wyżej wymienionych kolumn będą dla mnie lepsze?
OdpowiedzUsuńNapiszę tak: Polk T50 to są świetne budżetowe kolumny, ale jednak Pylon Opal 20 to klasa nieco od nich wyższa. Opale 20, mówiąc krótko, grają bardziej rasowym dźwiękiem. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńJak wypadają Opale 20 w porównaniu do Topazów 20? Mam pokój odsłuchowy z zaadaptowanym akustycznie aneksem kuchennym (panele akustyczne na suficie- polecam) o powierzchni 35m kw. Grają u mnie Pylony Monitor, Cambridge Audio A500 i D500 SE, gramofon Project. Chciałbym zamienić monitory na ciepło brzmiące podłogówki, jestem platonicznym fanem Topazów, ale może to własnie Opale stanowiłyby większy krok w kierunku nisko i średniotonowej ekspresji i ciepła? Który z zestawów buduje głębiej usytuowaną scenę?
OdpowiedzUsuńPozdraiwam
Maciej Sadowski
Opale są sytuowane wyżej, jako wyższy model. Niskie tony mają dobre, choć podejrzewam, że to właśnie w średnicy i górze pasma, w wyrazistości górują nad cieplutkimi Topazami.
UsuńOpale posiadam, Topazów nie słyszałem, lecz czytałem recenzje.
Bardzo dziękuję za recenzję. Użytkuję Pylony Monitor w pomieszczeniu o powierzchni 35m kw (pokój z aneksem kuchennym o wytłumionym panelami akustycznymi suficie- polecam)z wiekową elektroniką Cambridge Audio A500. Poszukuję zestawów, które byłyby zdolne wydać z siebie cieplejszy dźwięk i wybudować scenę bardziej w głąb. Myślałem o Topazach 20, tymczasem Opal 20 wydaje się nie mniej ciekawą propozycją. Jak różni się od siebie ich dźwięk?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Maciej Sadowski
Czy mógłbym poprosić Pana o przedstawienie (nawet subiektywnych) różnic brzmienia Pylon Audio Opal 20 do STX Φ-Neutrino FX-150, które również Pan testował?
OdpowiedzUsuńZwłaszcza w kontekście muzyki rockowej, jak np. Metallica - które powinny nadawać się bardziej do tak dynamicznej i ostrej muzy? Choć również spytam o Jazz, chillout. Nawet Pana przypuszczenia będą dla mnie interesujące.
Byłbym wdzięczny, jak i jestem za te świetne recenzje. Dziękuję.