Pod koniec sierpnia br. od dystrybutora Polpak z
Warszawy otrzymałem dwa najnowsze produkty marki Taga Harmony. Pierwszy to kolumny Taga
Harmony TAV-616F (o których wkrótce), a drugi to bardzo interesujący kompaktowy
amplituner Taga Harmony HTR-1000CD. Amplituner ten oparty jest na hybrydowej amplifikacji
(lampowo-tranzystorowej), wyposażony jest w odtwarzacz płyt kompaktowych, tuner
radiowy (w tym DAB+) oraz, co dziś niezmiernie ważne – łączność bezprzewodową
Bluetooth i pilot zdalnego sterowania. Wartym podkreślenia jest także fakt, iż
wzmacniacz dysponuje dużą mocą 2 x 75 Wat. Owszem, jest to urządzenie z pułapu
budżetowego, ale moim zdaniem, warte bliższej znajomości. Co istotne, cena
urządzenie nie przekracza 1 200 PLN, co czyni go bardzo atrakcyjnym pod względem
finansowym. Wystarczy dobrać jakieś ciekawe monitory - i gra muzyka!
Kilka słów o Taga Harmony
Do niedawna Taga Harmony pokutowała w Polsce jako marka
chińska, a tymczasem prawda leży gdzie indziej. We wczesnych latach 90-tych XX
wieku dwóch partnerów - z Polski pan Kokociński (z firmy Polpak) i z Niemiec
pan Richard, założyło własną firmę, która miała produkować wysokiej jakości
urządzenia audio. Jednocześnie panowie uznali, że większość produktów marek,
które wychwalały swoją najwyższą jakość brzmienia oferując
wygórowane ceny, tak naprawdę nie brzmiało dobrze w swojej cenie. Jak
można przeczytać na firmowej stronie: „Panowie Kokociński i Richard zdefiniowali
najważniejsze kryteria dla jakości dźwięku zestawów głośnikowych TAGA Harmony,
którymi są dokładna i wielowymiarowa scena dźwiękowa z perfekcyjną lokalizacją
detali i szerokim spektrum rozpraszania jak również głęboki, mocny bas i
imponująca dynamika”. Warto podkreślić, że projektowanie urządzeń Taga Harmony najczęściej
odbywa się w Europie (lub na Tajwanie), a cała produkcja – w Państwie Środka,
gdzie znajduje się także cała fabryka Taga Harmony. Można więc napisać, iż Polpak
jest więc równolegle współwłaścicielem marki Taga Harmony oraz jej
dystrybutorem.
Obecnie Taga Harmony jest prawdziwym potentatem w
wytwarzaniu sprzętu audio. Wywarza rozmaite urządzenia, przy czym większa część
to kolumny głośnikowe i głośniki. W portfolio można znaleźć kilka serii kolumn
głośnikowych: od budżetowych Blue i Azure v.2 , poprzez średnie Coral, Platinium
v.2 i Slim, aż do referencyjnej Platinium SE i flagowej Diamond. Niejako z boku
znajduje się seria Audio-Video, do której przynależą też TAV-616F, które
aktualnie testuję (ich opis pojawi się niebawem).
Produkowane są także zestawy głośników do kina domowego,
głośniki instalacyjne, bezprzewodowe, aktywne, itd. Doprawdy obfitość modeli
jest przeolbrzymia. Można spokojnie doliczyć setki, o ile nie więcej. Poza tym
Taga Harmony wytwarza kilka modeli wzmacniaczy, DACi, listwy zasilające, różne
przewody audio i akcesoria.
Wrażenia ogólne i budowa
Do niedawna urządzenia typu amplituner CD, czyli tzw.
All-in-One były raczej drogie, a przez to trudno dostępne. Mam na myśli takie
urządzenia jak Arcam Solo, czy Cambridge Audio One . Ich cena oscylowała w
okolicach 4 000 – 3 000 PLN. Dlatego wręcz zbaraniałem, kiedy
zobaczyłem, że Taga Harmony oferuje podobny sprzęt w cenie trzykrotnie niższej!
Ale do rzeczy.
Amplituner THA-1000R przychodzi zapakowany dość spory
karton, który jest dość ciężki. Po otwarciu pudła oczom ukazują się
styropianowe formy, w których ukryty jest sprzęt. W komplecie znajdują się:
pilot zdalnego sterowania, przewód sieciowy, antenowy i 2 x RCA, jest też
instrukcja obsługi i gwarancja.
Taga Harmony prezentuje się może nie jako najnowszy krzyk
mody w designie, ale trudno mu cokolwiek zarzucić. To czarna,
prostopadłościenna skrzynka o nienachalnej urodzie. Można napisać, że
stylistyka jest oszczędna, ale sam sprzęt jest ergonomiczny i funkcjonalny.
Wszystkie regulatory i spory wyświetlacz umieszczono na płaskim, aluminiowym
froncie. Alfanumeryczny wyświetlacz informuje o najważniejszych rzeczach:
częstotliwość stacji radiowej, jej nazwa, wybrane źródło (BT, CD, AUX, USB, Audio-In),
ilość ścieżek i czasy płyty CD, etc. Zza szybki wyświetlacza widać dwie lampy
elektronowe 12AX7B, które obsługują sekcję przedwzmacniacza. Pod wyświetlaczem
zamontowano rząd czterech pokręteł. Od prawej strony są to kolejno: regulatory
wzmocnienia siły głosu, basu, sopranów oraz wybór źródła. Bezpośrednio nad
wyświetlaczem znajduje się szuflada napędu CD oraz przycisk „Eject”. Po prawej,
górnej stronie umieszczono przyciski do obsługi odtwarzacza CD, a po lewej
podświetlany włącznik/wyłącznik sieciowy. Na froncie znajdują się jeszcze dwa
gniazda wejściowe: mini-jack 3,5 mm dla zewnętrznych urządzeń analogowych i USB
dla cyfrowych (np. zewnętrznych nośników pamięci). Dużą częścią funkcji
amplitunera należy sterować wyłącznie za pomocą pilota. To takie funkcje jak
programowanie i wybór stacji radiowych, opcje budzika i autowyłączania sprzętu,
przyciemnianie wyświetlacza, etc.
Z tyłu tłoku nie ma. Znajdują się tam jedynie dwie pary
terminali głośnikowych, para gniazd wejściowych RCA, gniazdo tunera FM/DAB+
oraz gniazdo sieciowe (tzw. ósemka). Antena Blueetoth wbudowana jest wewnątrz
urządzenia. Nie widać jej. Urządzenie spoczywa na czterech solidnych stopach
antywibracyjnych.
Owszem, można pogrymasić, że HTR-1000CD nie jest wyposażony
w wejście cyfrowe (do wewnętrznego DACa), czy brak komunikacji z komputerem za
pomocą gniazda Ethernet. Nie ma tu także wyjścia słuchawkowego. Nie mniej jednak
w swojej cenie i tak Taga Harmony oferuje bardzo dużo, a może nawet więcej.
Tak Polpak na swojej stronie charakteryzuje Taga Harmony
HTR-1000CD:
• Kompaktowy rozmiar oraz lśniąca aluminiowa obudowa pasują
do każdego wnętrza.
• Hybrydowa konstrukcja wykorzystująca dwie lampy 12AX7B w
sekcji przedwzmacniacza zapewnia ciepły, liniowy, ożywiony dźwięk cechujący się
jednocześnie wysoką dynamiką.
• Duża moc 2 x 75 W zapewnia poprawne wysterowanie różnych
typów głośników.
• DAB+ (Digital Audio Broadcasting) tuner – słuchaj swoich
ulubionych stacji radiowych w najlepszej cyfrowej jakości.
• Wejście USB – szybko i w prosty sposób odtwarzaj muzykę z
dysków USB (pliki audio w formatach MP3 i WMA).
• Bezprzewodowe przesyłanie audio poprzez Bluetooth® –
przesyłaj muzykę bezprzewodowo z przenośnych urządzeń takich jak smartfon,
tablet, komputer lub innych cyfrowych źródeł.
• Equalizer oraz kontroler wysokich-niskich tonów pozwala
perfekcyjnie dopasować brzmienie do własnych preferencji.
• Czas uśpienia – ciesz się muzyką podczas zasypiania.
• Wejścia RCA i 3.5 mm (front) zapewniają łatwy i szybki
sposób podłączenia zewnętrznych urządzeń audio (smartfonów, odtwarzaczy MP3,
itp.).
• High-endowej klasy terminale głośnikowe obsługujące nieizolowany
przewód do 10 AWG oraz większość popularnych typów konektorów.
• W pełni funkcjonalny pilot zdalnej kontroli.
Estetyczny karton
Akcesoria
Bezpieczny sposób pakowania
Trudno HRT-1000CD odmówić urody, choć jest ona dość nienachalna
Tacka napędu CD
Pilot zdalnego sterowania jest mało reprezentacyjny, ale na pewno bardzo funkcjonalny
Cztery dolne regulatory odpowiadają za wzmocnienie sygnału, wybór źródła oraz korekcję sopranów i basów
Czytelny wyświetlacz; aktywne źródło sygnalizowane jest indywidualną niebieską ikonką
Z tyłu tłoku nie ma; antena Bluetooth ukryta jest wewnątrz obudowy
HTR-1000CD plus Guru Junior
HTR-1000R w towarzystwie kolumn Eryk S. Concept Superioro (opartych o głośniki szerokopasmowe)
Wrażenia dźwiękowe
Do amplitunera Taga Harmony przyłączałem przede wszystkim
dwie pary kolumn głośnikowych. Były to podstawkowe Eryk S. Concept Superioro na
zmianę z Guru Junior. Warto wiedzieć, że producent oferuje cały wachlarz
monitorów. Na pewno można bez problemu dobrać do amplitunera jakieś ciekawe
kolumny podstawkowe z logo Taga Harmony (zobacz katalog TUTAJ).
Po pierwsze trzeba podkreślić, że HTR-1000CD dysponuje
znacznie większym dźwiękiem, niż by wskazywałyby jego kompaktowe rozmiary. Moc
wzmacniacza 2 x 75 Wat w zupełności wystarcza do poprawnego wysterowania nie tylko monitorów
nabiurkowych, ale i dużych kolumn wolnostojących (jednak nie w takiej funkcji głównie testowałem Taga Harmony, a właśnie w podstawkowej). W rezultacie słuchacz otrzymuje dźwięk wartki i
rześki, mocny w wymiarze, kulturalny w odbiorze, poukładany w przestrzeni. To
brzmienie lekko osłodzone (dzięki obecności lampom w układzie przedwzmacniacza), a także nieco podgrzane (kiedy takiej analogii użyć) do temperatury zbliżonej do 37 stopni Celcjusza (czyli ciut wyższej niż fizjologiczne ludzkie 36,6 st. C.). Jednakże jest to całościowo liniowy i soczysty dźwięk cechujący się jednocześnie wysoką
dynamiką oraz dużą energią. Soprany są gładkie i jedwabiste, przyjemnie
dosłodzone, średnica zaskakująco gęsta i zróżnicowana (jak na pułap cenowy Taga
Harmony), zaś niskie tony ładnie rozciągnięte oraz mocne.
Całość brzmienia jawi się jako efektowna, melodyjna i substancjalna,
ale nie czuć w niej przesady, czy taniości. Konstruktorzy umiejętnie skomponowali
dźwięk amplitunera – uczynili zeń dobre danie: nie za tłuste, nie za słodkie, nie
zalegające – lekkostrawne, a jednocześnie dobrze przyprawione. Nie ma tu super
rozdzielczości, brak hektarowej przestrzeni, trudno doszukiwać się otoczki
powietrznej instrumentów, ale ogół przekazu jest tak przedstawiany, że jest
atrakcyjny i przyjemny w odbiorze. Łatwo docierający do uszu, a przede
wszystkim – niemęczący, nienachalny, choć równolegle niewysublimowany przesadnie. To przekaz akuratny, ale nieprzedobrzony - proporcjonalny. W swojej cenie zdecydowanie optymalny.
Konkluzja
Jeżeli ktoś poszukuje niewielkiego, budżetowego amplitunera z olbrzymimi możliwościami oraz z dźwiękiem ujmującym kulturą oraz melodyjnością, to nie musi daleko szukać. Taga Harmony HTR-1000CD zapewni mu to z nawiązką. Albowiem ten maluch oferuje nie tylko multifunkcjonalność (odtwarzacz CD, przedwzmacniacz na lampach elektronowych, odbiornik Bluetooth, tuner analogowy i cyfrowy DAB+, wejście USB dla zewnętrznej pamięci, dwa wejścia analogowe...), lecz także pełnowymiarowe i substancjalne brzmienie o rasowym sznycie hi-fi. A to wszystko we wręcz dumpingowej cenie niecałych 1 200 PLN! Polecam z przyjemnością i przekonaniem.
Taga Harmony HTR-1000R cena w Polsce - 1 199 PLN.
System testowy
Wzmacniacze: Hegel H160 (test TU), Pathos Classic One MKIII (test TU), Audia Flight FL Three S (test TU), Cayin CS-55 A (test TU) oraz Dayens Ecstasy III (test TU).
Kolumny: Eryk S. Concept Superioro (test TU), Triangle Esprit Antal EZ (test TU), Pylon Diamond 28 (test TU), Studio 16 Hertz Canto One New (test TU), Taga Harmony TAV-616F i Guru Audio Junior (test TU).
Źródła cyfrowe: odtwarzacz CD Musical Fidelity A1 CD-PRO i NuForce Air DAC (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro, Acer Aspire ES13 i Dell Latitude E6440.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon z wkładką Ortofon 2M Black (test TU) i Pioneer PLX-100 z Ortofon Quintet Bronze (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: iFi iPhono2 (test TU), Primare R32 (test TU) i Musical Fidelity MX-VYNL (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Yamaha T-550 i Sansui TU-5900.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: RHA MA750 (test TU), Final Audio Design Adagio V (test TU), Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU), HiFiMan HE-560, Blue Mo-Fi i AKG K545 (test TU).
Wzmacniacze słuchawkowe: Cayin C5 DAC (test TU), S.M.S.L. sAp-8 i iFi iCAN SE.
Okablowanie: Przewody głośnikowe Cardas 101 Speaker (test TU) i Melodika Brown Sugar BSC 2450 (test TU). Seria XLO UltraPLUS. Pełne okablowanie AirTech seria Evo, Ortofon Reference oraz Perkune Audiophile Cables.
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper.Kolumny: Eryk S. Concept Superioro (test TU), Triangle Esprit Antal EZ (test TU), Pylon Diamond 28 (test TU), Studio 16 Hertz Canto One New (test TU), Taga Harmony TAV-616F i Guru Audio Junior (test TU).
Źródła cyfrowe: odtwarzacz CD Musical Fidelity A1 CD-PRO i NuForce Air DAC (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro, Acer Aspire ES13 i Dell Latitude E6440.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon z wkładką Ortofon 2M Black (test TU) i Pioneer PLX-100 z Ortofon Quintet Bronze (test TU).
Przedwzmacniacze gramofonowe: iFi iPhono2 (test TU), Primare R32 (test TU) i Musical Fidelity MX-VYNL (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Yamaha T-550 i Sansui TU-5900.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: RHA MA750 (test TU), Final Audio Design Adagio V (test TU), Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU), HiFiMan HE-560, Blue Mo-Fi i AKG K545 (test TU).
Wzmacniacze słuchawkowe: Cayin C5 DAC (test TU), S.M.S.L. sAp-8 i iFi iCAN SE.
Okablowanie: Przewody głośnikowe Cardas 101 Speaker (test TU) i Melodika Brown Sugar BSC 2450 (test TU). Seria XLO UltraPLUS. Pełne okablowanie AirTech seria Evo, Ortofon Reference oraz Perkune Audiophile Cables.
Witam serdecznie,
OdpowiedzUsuńmam pytanie odnośnie hybrydowych wzmacniaczy a w szczególności recenzowanego na tej stronie wielokrotnie sprzętu TAGA. Aktualnie rozważam, zakup HTA-700B SE v.2 i zastanawia mnie czy używanie na co dzień tego wzmacniacza jako jednego z elementów PC Audio ma sens? Aktualnie używam mocno budżetowej karty Audiotrak Prodigy Cube oraz tranzystorowego wzmacniacza JVC zarówno przy słuchaniu muzyki w formacie bezstratnym z użyciem ASIO jak i przy oglądaniu filmów czy graniu w gry komputerowe. Jeśli nie jestem w pracy to komputer w ten sposób używany jest w zasadzie cały dzień (a czasem i noc) i interesuje mnie czy sprzęt lampowy (hybrydowy) sprawdzi się przy takiej codziennej i intensywnej jednak eksploatacji? Chodzi mi przede wszystkim o zużycie lamp oraz częste, nagłe niekiedy włączanie-wyłączanie sprzętu – czy w takiej sytuacji rozsądnym jest stawianie na ww. sprzęt czy może lepiej wzmacniacz tego typu zakupić raczej z zmyślą o "okazjonalnym" słuchaniu muzyki?
Pozdrawiam,
Grzegorz
Tak, dodatek lamp w układzie przedwzmacniacza ma sens. Zaś taka lampa 12AX7 powinna wytrzymać około 30 - 50 lat eksploatacji...
OdpowiedzUsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńCzy ta hybrydowa Taga dobrze współgrałaby z kolumnami Melodika Bl40?
Z góry dziękuję za odpowiedź!
Pozdrawiam,
Marcin
Zastanawiam sie jako fan rocka progresywnego,atmosferycznego tudzież gotyckiego...Audio czy moze kolumny aktywne?Wszystko w rozsadnej cenie....
OdpowiedzUsuńWitam, proszę o info czy napęd CD jest głośny przy cichym słuchaniu ? Planuję zakup ww do sypialni,a pytam o głośność napędu bo teraz mam "all in one" pionka, który ma niestety głośny napęd, co jest denerwujące i jest jego wadą.
OdpowiedzUsuńTaga Harmony to nie żaden producent, oni po prostu biorą gotowy chiński sprzęt i zmieniają naklejki. Dowód:
OdpowiedzUsuńhttps://images.app.goo.gl/Vqhfdc8Qz2f8p5nF9
https://antyweb.pl/sprawdzamy-wieze-krugermatz-km1598-ze-wzmacniaczem-lampowym/
Czy wiadomo jakby się to zgrało gdyby podliczyć go do gramofonu ?
OdpowiedzUsuń