Wczoraj gościli u mnie przedstawiciele salonu audio (i dużego sklepu muzycznego jednocześnie) Vinyl Goldmine z Bielsko-Białej. Przywieźli do testów arcyciekawy gramofon Kuzma Stabi S wraz z ramieniem Rega RB-250 i wkładką Dynavector DV-10X5 typu MC z igłą o szlifie eliptycznym. Przy okazji otrzymałem przedwzmacniacz gramofonowy Pro-Ject Phono Box RS, a także przedwzmacniacz gramofonowy skonstruowany na zamówienie. To zupełnie nowa konstrukcja, która prezentuje się zachęcająco. Wyposażona jest w dedykowaną sekcję zasilającą, ma płynną regulację wzmocnienia (Gain), współpracuje z wkładkami MM i MC. Ale to jeszcze nie koniec - państwo z Bielska-Białej sowicie zaopatrzyli mnie także w urządzenia japońskiej marki Furutech - listwę zasilającą Furutech e-TP60 E, przewód zasilający Furutech FP-3TS762 oraz interkonekty Furutech FA-13S. Jako, że Vinyl Goldmine specjalizuje się również w dystrybucji płyt analogowych, przy okazji wypożyczenia sprzętu, dostarczyli mi całą stertę wyjątkowych płyt winylowych, w tym premierową Pink Floyd "Division Bell" remasterowaną z analogowych taśm-matek, tłoczenie USA.
Wczoraj wieczorem rozpocząłem odsłuchy gramofonu (który osobiście skalibrował pan z Vinyl Goldmine) Kuzma Stabi S wraz z przyległościami. Pomimo, że to podstawowy model tej słoweńskiej firmy (razem kosztuje nie więcej niż 8 000 PLN), to wywiera duże wrażenie swoim wyważonym i harmonijnym dźwiękiem o doskonałej plastyczności i kapitalnej klimatycznej barwie. Nie wiem jak dużo czasu zajmą mi testy, ale sądzę, że ostateczny opis mogę już zaanonsować na pierwszą dekadę sierpnia. Zapraszam.
Wczoraj wieczorem rozpocząłem odsłuchy gramofonu (który osobiście skalibrował pan z Vinyl Goldmine) Kuzma Stabi S wraz z przyległościami. Pomimo, że to podstawowy model tej słoweńskiej firmy (razem kosztuje nie więcej niż 8 000 PLN), to wywiera duże wrażenie swoim wyważonym i harmonijnym dźwiękiem o doskonałej plastyczności i kapitalnej klimatycznej barwie. Nie wiem jak dużo czasu zajmą mi testy, ale sądzę, że ostateczny opis mogę już zaanonsować na pierwszą dekadę sierpnia. Zapraszam.
Przedwzmacniacz gramofonowy wraz z zasilaczem - na razie "no name"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację