Polpak

sobota, 17 grudnia 2022

Topping G5, wzmacniacz słuchawkowy Bluetooth / DAC

 



Zdjęcia / grafiki ze strony Topping


 


Wstęp
Zaprzyjaźniony warszawski dystrybutor (i jednocześnie salon audio) Audiomagic niedawno przygotował dla mnie "specjalny zestaw mobilny" na potrzeby testów na łamach Stereo i Kolorowo. Pierwszym jego elementem są słuchawki OLLO Audio Reference S4X, które anonsowałem wpisem na blogu jakiś czas temu (czytaj TUTAJ), zaś drugim jest przenośny wzmacniacz słuchawkowy / DAC z łącznością Bluetooth Topping G5 (zobacz TUTAJ i TUTAJ). Dziś zajmę się przede wszystkim wzmacniaczem, zaś słuchawki dokładniej opiszę innym razem.

Muszę szczerze przyznać, że komplet OLLO / Topping z powodzeniem może zabezpieczyć nawet dość wygórowane potrzeby każdego melomana-słuchawkowca. Oferuje pierwszorzędny dźwięk niezłej klasy high-fidelity, a do tego znakomitą ergonomię użytkowania. Sporą wygodę. Albowiem Topping G5 to kompaktowy, wysokowydajny, przenośny wzmacniacz słuchawkowy oraz przetwornik cyfrowo-analogowy. Urządzenie integruje potężny stopień wzmacniacza NFCA (Nested Feedback Composite Amplifier) oraz układ DAC ESS Technology ES9068AS, a także umożliwia komfortowe, bo bezprzewodowe połączenie poprzez Bluetooth LDAC. Jak znalazł dla słuchawek OLLO Audio Reference S4X! Choć oczywiście nie tylko dla nich.

Gwoli ścisłości przypomnę, że wzmacniacz G5 nie jest pierwszym urządzeniem firmy Topping Audio China, którym zajmuję się na moim blogu. Wcześniej opisywałem zestaw Topping E50 / Topping L50 (DAC i wzmacniacz słuchawkowy), Topping DX3 Pro (ponownie DAC i wzmacniacz słuchawkowy), Topping D90 (DAC) i Topping D70 (znowu DAC). Świetne urządzenia w konkurencyjnej cenie.

Wrażenia ogólne i budowa
G5 dostarczany jest w niewielkim opakowaniu, stosownym do swoich małych gabarytów. W kartonie, zaraz pod górnym wiekiem, w piance wyciętej w obrys wzmacniacza, leży Topping. Zaś pod nim, w płaskim kartoniku, umieszczono akcesoria. Są to cztery krótkie przewody połączeniowe: 3 x USC-C z trzema różnymi końcówkami oraz kabel jack 3,5 mm - jack 3,5 mm. Jest też silikonowa podkładka izolująca (np. powierzchnię smartfonu od wzmacniacza) oraz dwie gumowe opaski. W zestawie jest też skrócona instrukcja obsługi, certyfikat oryginalności oraz gwarancja producenta (na dwa lata). Brak etui transportowego / ochronnego.

Obudowa ma wymiary większego smartfonu; została precyzyjnie wycięta z jednego fragmentu aluminium na obrabiarce CNC - majstersztyk! Metal obudowy jest przykładnie wykończony - leciutko wyszczotkowany, a następnie wypolerowany i anodowany na czarno (jest też dostępna wersja srebrna). Rogi są łagodnie zaokrąglone. Na obudowie nie widać żadnych łączeń czy śrubowań. Nawiasem mówiąc, za tak wzorową robotę jeszcze niedawno przychodziło płacić jakieś 3 000 - 4 000 PLN, zaś dziś to standard. Brawo Topping! 

Od spodu obudowy przyklejono skórzany ochraniacz. Zabezpiecza przed porysowaniem powierzchni stycznej, izoluje przez wibracjami oraz amortyzuje i chroni wzmacniacz. Na górnej obudowie wmontowano pasek szkła akrylowego, czyli przezroczyste okienko, przez które prześwitują układy G5 oraz świecą dwie diody sygnalizacyjne (informują o stanie zasilania, ładowania oraz łączności przewodowej / bezprzewodowej).

Front został ochroniony dwiema wystającymi do przodu bocznymi ramkami z metalu. Pomiędzy ramkami umieszczono pokrętło głośności oraz trzy gniazda - dwa wyjściowe słuchawkowe (zbalansowane 4,4 mm Pentaconn i niezbalansowane 3,5 mm) oraz wejściowe na jack stereo 3,5 mm. Brak wyjścia cyfrowego, brak wyjścia liniowego.

Na tylnym panelu zamontowano dwa wejścia USB-C - jedno adresowane dla wejścia cyfrowego, a drugie dla ładowania akumulatora. Pomiędzy nimi umieszczono dwa trójpozycyjne przełączniki typu mini-suwaki. Dla wyboru trzech kroków ustawień "gain" przyłączanych słuchawek i dla wyboru wejścia źródłowego: bezprzewodowe Bluetooth, przewodowe cyfrowe USB-C i przewodowe analogowe 3,5 mm. Brak ustawień jakichkolwiek filtrów, polepszaczy przestrzeni, basów etc.

Ważną informacją jest to, że pojemność wbudowanego akumulatora jest imponująca, ponieważ zastosowane baterie litowo-jonowe mają aż 4 000 mAh. W przypadku pracy G5 jako DAC na Bluetooth można dociągnąć aż do 11 godzin użytkowania przy niskim wzmocnieniu i do 9 godzin przy wysokim wzmocnieniu. Zaś na pracy na wejściu liniowym żywotność baterii wynosi długie 25 godzin.

Użytkowanie wzmacniacza G5 jest bardzo proste. Oczywiście, mam na myśli funkcje bezprzewodowe, bo przewodowe to normalka. Regulatory są logiczne, łatwo dostępne i ergonomiczne. Żadnych ukrytych zagadek odsyłających użytkownika do czytania instrukcji obsługi. Po ustawieniu przełącznika wyboru źródła na Bluetooth, Topping momentalnie emituje sygnał, który jest szybko wykrywalny przez źródło i błyskawicznie parowany. Jakość połączenia jest znakomita - stabilna, trwała i pozbawiona kompresji. Po włączeniu już raz sparowanego urządzenia, proces jego przyłączania do G5 przebiega automatycznie. Bezobsługowo. Topping pamięta ostatnio parowe źródło. 

Po stronie minusów należy położyć brak jakichkolwiek dostępnych korekcji dźwięku / sygnału (brak filtrów cyfrowych, regulacji basu etc.). Poza tym Topping G5 nie dekoduje sygnału MQA, co dla niektórych użytkowników może być poczytane jako wada. Albo i dyskwalifikacja. Dość spore gabaryty i masa wzmacniacza nie kwalifikują do uznania go za stricte "mobilny". No chyba, że nieco tę kategorię naciągnąć, to wówczas tak. G5 precyzyjniej by określić jako "kompaktowy / nabiurkowy". Ewentualnie "transportowy".

Ustawienie wzmacniacza i wzmocnienia NFCA. Topping G5 wykorzystuje moduł wzmacniacza słuchawkowego NFCA (Nested Feedback Composite Amplifier), specjalnie zmodyfikowany, aby pasował do przenośnego rozmiaru urządzenia. Ten moduł jest w stanie wytwarzać dużą moc przy zachowaniu niskich zniekształceń i długiej żywotności baterii. 

NFCA to połączenie wielu wzmacniaczy operacyjnych połączonych kaskadowo z pętlą sprzężenia zwrotnego, zaś sprzężenia zwrotne są z natury ujemne, dlatego są również określane jako wzmacniacze z zagnieżdżonym sprzężeniem zwrotnym. Negatywne sprzężenie zwrotne pomaga zmniejszyć zniekształcenia na wyjściu.

Topping G5 zapewnia trzystopniową kontrolę wzmocnienia, dzięki czemu może towarzyszyć zarówno bardzo czułym słuchawkom dousznym/IEM, jak i słuchawkom o wysokiej impedancji.

ES9068AS DAC. Topping G5 integruje własny stopień konwersji cyfrowo-analogowej, oparty na chipie DAC ESS ES9068AS, oferując doskonałą wydajność. Umożliwia także dekodowanie strumieni audio o wysokiej rozdzielczości: do 32 bit PCM 768 kHz, DSD512 i DoP256.
 
Konsekwentna autonomia. Idealnie zoptymalizowany i zawierający baterię 4 000 mAh, G5 oferuje autonomię, umożliwiając słuchanie przez cały dzień. Ta autonomia wynosi nie mniej niż 25 godzin przez wejście AUX lub 10 godzin przez wejście USB-C DAC.

Odbiór Bluetooth. Szczególnie wygodny do uwolnienia kabli między źródłem a wzmacniaczem, G5 oferuje możliwość odbioru Bluetooth dzięki chipowi Qualcomm QCC5125, umożliwiając na przykład sparowanie G5 ze smartfonem lub DAP-em. Ponadto zastosowany układ obsługuje kodeki transmisji Bluetooth o wysokiej rozdzielczości aptX, aptX HD, aptX Adaptive i LDAC, umożliwiając uzyskanie doskonałej jakości dźwięku bezprzewodowego (kursywą cytat za Topping).
Dane techniczne
Zobacz TUTAJ na stronie Topping Audio China.

Pudełko z G5


Unboxing

Cała masa akcesoriów - kilka odmian kabli połączeniowych, gumki i podkładka


Super design, pierwszorzędne wykonanie

Tylny panel, a na nim dwa niezależne gniazda USB-C (ładowanie oraz audio) i dwa mini-przełączniki (wybór źródła i wzmocnienie)


Wystające boczne ramki chronią przed uszkodzeniami pokrętło głośności, ale także wtyki zamontowane w gniazdach

Przyciemnione okienko, a w nim przezierające układy

Na początek przyłączam słuchawki Meze 109 PRO; źródło Bluetooth to iPad Air 4 z Tidal Plus (MQA)

Potem idą OLLO Audio Refernce S4X i SIVGA SV023

Na koniec rundy inauguracyjnej przypinam słuchawki RØDE NTH-100



RØDE NTH-100




Kilka zdjęć podczas odsłuchów z różnymi słuchawkami

Skan ekranu iPhone'a z Tidal Plus




Wrażenia dźwiękowe
Topping G5 używałem w opcji przewodowej i bezprzewodowej. W przypadku połączeń bezprzewodowych Bluetooth parowałem go z iPhone XR (i czasami z iPhone 13 mini) bądź z iPad Air 4, zaś w przypadku przewodowych z tym samym sprzętem - i dodatkowo z komputerem DELL Latitude 7390. Wzmacniacze słuchawkowe porównawcze to NuPrime DAC-10H, Ferrum ERCO (z zasilaczem Ferrum HYPSOS), iFi Audio GO bar, Silent Angel Munich M1 oraz Rupert Neve Designs RNHP. Streamery to Silent Angel Bremen B1T i Musical Fidelity MX-Stream. Słuchawki to: Fostex TH610, Meze 99 Neo, OLLO Audio Reference S4X, RØDE NTH-100, SIVGA SV023, Meze 109 PRO i Monoprice Monolith AMT. Muzyka pochodziła z serwisów Tidal Plus (MQA) i Apple Music.

Topping G5 wykorzystuje w układzie wzmocnienia firmowy układ NFCA (Nested Feedback Composite Amplifier), zaś wbudowany system DAC zawiera dobrze znaną i lubianą kość ESS ES9068AS. NFCA ma za zadanie wytwarzać dużą moc amplifikacyjną przy zachowaniu jak najniższych zniekształceń i równolegle długiej żywotności baterii. Muszę przyznać, że duet NFCA / ES9068A wykonuje bardzo dobrą robotę powodując, że tło zjawisk dźwiękowych pozostaje ciemne i ciche przez cały czas, brzmienie jest naturalne, acz ultra-wyraźne i dźwięczne, zaś moc i wydajność amplifikacji są wprost znakomite - wydaje się, że G5 bez problemu napędzi większość nawet wymagających i nieefektywnych słuchawek. Pierwsze moje wrażenia związane z Topping były znakomite, a potem było ...jeszcze lepiej!

Wzmacniacz oferuje dźwięk transparentny, szczegółowy i przyjemny. Nasycony i dynamiczny - gładki i płynny. Neutralny, aczkolwiek wysoce ambitny. Szczegółowość i przejrzystość na każdym poziomie zdarzeń jest znakomita, podobnie zresztą jak ogólna wierność brzmienia. G5 gra ze znakomitym odwzorowywaniem subtelności, substancji i głębi nagrań, zapewnia precyzyjne wyczucie pozycjonowania instrumentów i głosów, daje intensywny wgląd w ciało muzyki. Co ciekawe, chociaż sygnatura dźwięku całościowo jest zupełnie neutralna, to jest też wyczuwalna nuta organicznego ciepła (szczególnie na średnicy). Dzięki temu przekaz w odbiorze jest pełny, obrazowy i nasycony. Naturalny, ale nie chłodny. Sensualny.

To może wydawać się dosyć nieprawdopodobne w urządzeniu oferowanym za 1 500 PLN, lecz G5 odznacza się bardzo dobrą selektywnością brzmienia. Wyborną separacją źródeł i finezyjnym ich pozycjonowaniem. Dźwięk jest dokładny, poukładany i precyzyjny - super staranny. Topping przykładnie niuansuje i lokalizuje przekaz w każdym aspekcie. Pod względem określania struktury dźwięku, opisu jego treści i ułożenia przestrzennego. Szczegóły są dobrze widoczne, materia jest zróżnicowana, zaś jej otoczenie akustyczne całkowicie przezroczyste. Czyste i klarowne. Z wyraźnymi wybrzmieniami i delikatną dookolna aurą tonalną. Po prostu rewelacja.
 
Topping buduje symetryczną, kompleksową i dalekosiężną przestrzeń - w odbiorze jest okazała oraz holograficzna, ale także i organiczna. Efektowna. Muzyka brzmi płynnie i rozciąga się w przestrzeni wszystkimi nienaruszonymi (natywnymi) szczegółami. Pomiędzy instrumentami zachowywana jest odpowiednia odległość i tłoczone buforowe powietrze, zaś układ sceniczny wydaje się być dokładny. Scena ma wierne rozmiary i jest przewiewna - ma optymalną głębię, proporcjonalną bliskość i soczysty środek. Średnica jest bogata, wielowarstwowa i urozmaicona. Wokale brzmią wiarygodnie i zachwycająco, przy równoległym poszanowaniu odpowiedniej rozdzielczości i przejrzystości. Poszczególne dźwięki są ładnie ogniskowane w trójwymiarze 3D. Nie brakuje im precyzji i tekstury - są czyste i charyzmatyczne, nie muszą niczego nadrabiać dodatkową muzykalnością czy podkręconą zdolnością do przekazywania emocji, bo mają już to zawarte w swej konstytucyjnej naturze.

Basy są atletyczne, dosadne i mięsiste, ale nie są zbite bądź utwardzone. Mają odpowiednią miękkość i plastyczność, by być jednocześnie i sprężyste, i silne, i szybkie. Nie mają w ogóle tendencji do przesady i nadmiaru, są punktualne i żywotne. Nie gasną od razu, bo po basowym uderzeniu jeszcze chwilę je czuć zanim się skończą. Ulecą w niebyt. Niskie są kształtne, bogate i strukturalne - lekko zaokrąglone, acz dokładne. Dobrze nasycone, dociążone i wypełnione. Nie mam żadnych uwag. Co ważne, nie są potrzebne tutaj dodatkowe funkcje polepszające strukturę i podbijające jędrność basu (typu np. XBass w iFi Audio). Topping załatwia to własnymi siłami.

Pytanie: jakie słuchawki będą odpowiednie dla wzmacniacza G5? Na samym początku niniejszego rozdziału Wrażenia dźwiękowe napisałem: " Wydaje się, że G5 bez problemu napędzi większość nawet wymagających i nieefektywnych słuchawek", czyli jest to już wyczerpująca odpowiedź na owe pytanie. Moc wyjściowa wzmacniacza jest potężna, ponieważ to pełne 1,2 wata przy obciążeniu 32 ohmów - takie parametry w zasadzie mówią same za siebie. Już przy delikatnym obrocie potencjometru w prawo dźwięk jest głośny, potoczysty i dynamiczny. Zdaje się, że rzeczywiście G5 bez problemu napędzi i wysteruje "wszystko", choć aż tak pięknie i idealnie oczywiście nie jest. O czym dalej.

W czasie testów używałem następujące słuchawki: Fostex TH610, Meze 99 Neo, OLLO Audio Reference S4X, RØDE NTH-100, SIVGA SV023, Meze 109 PRO oraz Monoprice Monolith AMT. Zdecydowana ich większość okazała się być idealnymi kompanami dla Topping G5 zapewniając pełny i kompletny dźwięk wysokiej klasy hifi. Zdrowy, synergiczny i plastyczny. Ale był jeden istotny wyjątek - słuchawki Monoprice Monolith AMT. Te słuchawki wymagają znacznie efektywniejszego wzmacniacza niżli G5 mogł zapewnić. Bo Monoprice Monolith mają zainstalowane pełnozakresowe przetworniki AMT (Air Motion Transformer). Zaś takie nietypowe przetworniki zawierają składaną elastyczną membranę, w której pojedyncze fałdy otwierają się i zamykają naprzemiennie, a tym samym „wdychając” i "wydychając" powietrze za pomocą specjalnego systemu mieszków - przy czym powietrze przepuszczane przez ich fałdy jest przyspieszane czterokrotnie szybciej niż sama membrana. Tu dla uzyskania 100% wydajności niezbędny jest mocarny wzmacniacz zasilany dużym prądem...

Jeżeli miałbym wskazać na optymalne słuchawki (spośród moich testowych) dla Topping G5, to na pewno wskazałbym szczególnie na trzy pary: 1) SIVGA SV023, 2) OLLO Reference S4X i 3) RØDE NTH-100. I to właśnie w takiej kolejności. SIVGA SV023 w ogóle bardzo wysoko stoją w moim prywatnym rankingu dźwięku, a dodatkowo są wyposażone w fabryczny przewód symetryczny, co też pomaga ukazywać pełnię swych fantastycznych walorów brzmieniowych. Dlatego też SIVGA zajęły pierwsze miejsce. Zaraz potem uplasowały się OLLO - dokładne i energiczne granie wysokiej klasy hifi. A na trzecim miejscu RØDE NTH-100. Tanie, a dobre. Utylitarne. I zawsze, bez żadnych grymasów, chętne do grania.

Konkluzja
Topping G5 to DAC i bateryjny wzmacniacz słuchawkowy z pokładową łącznością bezprzewodową Bluetooth. Wyposażony został w potężny stopień amplifikacyjny NFCA (Nested Feedback Composite Amplifier) oraz układ DAC ESS Technology ES9068AS. Takie rozwiązanie technologiczne w sprzęcie mobilnym w cenie za około 1 500 PLN jest rzeczą niesłychaną. Bezprecedensową. Bo Topping potrafi efektywnie wysterować chyba nieomal wszelkie słuchawki świata. Pod względem dźwięku G5 cechuje się wysoką wydajnością, dynamizmem i jednocześnie wybitną czystością tła. Dzięki temu brzmienie jest super-czytelne, wyraźne i selektywne. Barwne i gładkie, acz neutralne. Przestronne. Ode mnie Topping G5 otrzymuje kompletną i bezwarunkową rekomendację!

Cena w Polsce - 1 499 PLN.


Topping G5 otrzymuje najwyższą notę w kategorii subiektywnej Ludwika Hegla oraz wysoką w kategorii obiektywnej Stereo i Kolorowo!

10 komentarzy:

  1. Jako użytkownik A30pro chętnie przeczytałbym recenzję nowego L70. Oczywiście dziękuję za tę powyżej:⁠-⁠)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy ten Topping można używać jednocześnie ładując i słuchając? Ma coś w stylu trybu stacjonarnego jak Chord Mojo 2?

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam, czy jest szansa na test Questyle M15, lub ma Pan jakies odniesienie do niego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mam nadzieję niebawem wypożyczyć i zabrać się za Questyle M15. Nie słuchałem jeszcze tego modelu.

      Usuń
    2. Dziękuję za informację i czekam z niecierpliwością na test :)

      Usuń
    3. Dołączam się do niecierpliwości i również oczekuję recenzji Questyle M15 :-)

      Usuń
  4. "(...)Pomiędzy ramkami umieszczono pokrętło głośności oraz trzy gniazda - dwa wyjściowe słuchawkowe (zbalansowane 4,4 mm Pentaconn i niezbalansowane 3,5 mm) oraz wejściowe na jack stereo 3,5 mm. Brak wyjścia cyfrowego, brak wyjścia liniowego."
    G5 posiada wyjście linowe! To powiększa znacznie jego możliwości - może pracować jako przedwzmacniacz! Sprawdzone. Poza tym zgadzam się - sprzęt jak za tą cenę rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń

Komentarz będzie oczekiwać na moderację