Marka "Auralic" jest doskonale znana melomanom w Polsce i na świecie - przede wszystkim z produktów służących do odtwarzania / streamowania plików audio oraz konwersji cyfrowo-analogowej. Urządzenia firmy Auralic Holdings Inc. dostępne są na rynku hifi już od 2009 roku, czyli równo od 15 lat. Co prawda główna siedziba przedsiębiorstwa nominalnie mieści się w chińskim Pekinie, ale całe biuro projektowo-technologiczne R&D znajduje się w Portland (stan Oregon), w USA.
W 2016 roku szeroką popularność zdobył niewielki i relatywnie niedrogi multi-funkcyjny streamer Auralic Aries Mini, który stał się prawdziwym kamieniem milowym upowszechniającym streaming dźwięku klasy high-fidelity z Internetu. A jeszcze wcześniej firma Auralic opracowała innowacyjny system operacyjny przeznaczony dla obsługi streamingu, który nosi nazwę "Lightning DS" i działa na każdym urządzeniu z systemem Apple iOS, takim jak iPhone lub iPad. Platforma streamingowa "Lightning DS" to ekosystem integrujący, obsługujący i nadzorujący nawigację strumieniowania ze źródła. System atrakcyjny graficznie, intuicyjny, katalogujący, bardzo rozbudowany, łatwy w obsłudze, bezproblemowy, niezawodny. Nieomal idealny.
Na blogu Stereo i Kolorowo opisuję urządzenia marki Auralic już od dobrych kilku lat - moja przygoda z Auralic rozpoczęła się od odsłuchów małego streamera Aries Mini (czytaj recenzję TUTAJ). To był początek roku 2017. Dwa lata później recenzowałem transport sieciowy Altair G1 (czytaj TUTAJ), streamer Aries G1 (czytaj TUTAJ) oraz DAC strumieniujący Vega G1 (czytaj TUTAJ). Potem nadszedł czas na coś znacznie bardziej poważnego i ambitnego: na high-endowy zestaw Auralic Aries G2, Auralic Vega G2 i Auralic Leo GX (czytaj TUTAJ), czyli transport sieciowy, DAC i generator zegara. A jeszcze później opisywałem Auralic Altair G2.1 (czytaj TUTAJ) - odtwarzacz sieciowy/DAC. I tak dociągnęłem do roku 2022 - na nim moje testy Auralica przerwały się. Przerwa trwała aż do tego tygodnia, bo właśnie odebrałem premierowy zestaw Auralic S1.
Na testy przyjechał do mnie nowy zestaw Auralic Aries S1 / Auralic PSU S1 (zobacz TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ), czyli transport strumieniujący i przeznaczony mu zasilacz liniowy. Sprzęt już skonfigurowałem, podłączyłem i uruchomiłem. Trwają intensywne odsłuchy, a więc za kilkanaście dni postaram się opublikować recenzję. Zapraszam.
ARIES S1 umożliwia łączenie muzyki przechowywanej lokalnie lub z serwisów internetowych, takich jak Amazon Music Unlimited, KKBox, TIDAL, Qobuz. Nasza zaawansowana platforma do przesyłania strumieniowego Lightning umożliwia korzystanie z takich funkcji, jak listy odtwarzania na urządzeniu, buforowanie pamięci, odtwarzanie bez przerw i funkcjonalność Bit-Perfect Multi-Room.
ARIES S1 oferuje mnóstwo funkcji przetwarzania mających na celu optymalizację sygnału audio: wysokiej jakości resampler, korektor parametryczny, kompensacja rozmieszczenia głośników i wyrównywanie głośności. Po raz pierwszy w ofercie ARIES, produkt ten może przetwarzać sygnały przychodzące z wejść cyfrowych lub USB. Wykorzystując wbudowaną platformę Tesla G3, ARIES S1 przetwarza sygnał, skutecznie usuwając jitter i artefakty przed zastosowaniem wybranych przez użytkownika funkcji przetwarzania w celu poprawy jakości dźwięku. Przetworzony sygnał jest następnie wysyłany przez złącze cyfrowe lub USB, zapewniając wzbogacone wrażenia odsłuchowe, które pozostają wierne oryginalnemu źródłu.
S1, obsługiwany przez najnowocześniejszą platformę strumieniową Tesla G3 firmy AURALiC, dziedziczy najwyższej jakości technologie audio z uznanych produktów referencyjnych serii G2.2, w tym bezpośredni dostęp do pamięci (DMA), bezpośrednie nagrywanie danych (DDR), izolację galwaniczną i wiele innych. Rola ARIES S1 przeszła znaczną ewolucję, przechodząc od zwykłego transportu do przesyłania strumieniowego do solidnego procesora do przesyłania strumieniowego.
Aby uniknąć zakłóceń związanych z tradycyjnymi konstrukcjami obwodów otwartych, izolacja galwaniczna w ARIES S1 oddziela obwody elektryczne, umożliwiając jednocześnie przepływ danych między nimi. Stworzyliśmy dwa specjalne, szybkie izolatory galwaniczne i skonfigurowaliśmy je pomiędzy głównymi obwodami taktowania, przetwarzania i transmisji ARIES S1. To nowy poziom ochrony przed zakłóceniami elektromagnetycznymi, który pomaga wyeliminować jitter, przyczyniając się do niezrównanego poziomu przejrzystości.
Zbudowana w oparciu o czterordzeniową, 64-bitową architekturę, nasza platforma przesyłania strumieniowego Tesla G3 zapewnia ośmiokrotnie większą moc obliczeniową niż jej poprzednik. Wyposażona w 2 GB pamięci systemowej DDR4, Tesla G3 może z łatwością poradzić sobie nawet z najbardziej wymagającymi zadaniami przetwarzania, co czyni ją przyszłościowym rozwiązaniem, które dostosuje się do szybko zmieniającego się cyfrowego świata audio. Platforma Tesla G3 wykorzystuje również technologię bezpośredniego dostępu do pamięci (DMA) dla kanałów wejściowych i wyjściowych audio, umożliwiając całemu sprzętowi i oprogramowaniu związanemu z dźwiękiem bezpośredni dostęp do pamięci systemowej. To znacząco, bo aż o 90% zmniejsza opóźnienia i jitter w porównaniu z Teslą G2, dając nam większą elastyczność w dostrajaniu wydajności i jakości dźwięku naszych produktów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację