Warszawski dystrybutor MIP niedawno podesłał mi na krótkie odsłuchy dalekowschodni zestaw głośników aktywnych 2.0 z łącznością bezprzewodową Bluetooth, czyli tytułowe Microlab Solo 19 (zobacz TUTAJ i TUTAJ). Miałem je u siebie na testach około tygodnia. Oto moje wrażenia.
Microlab Solo 19 to trójdrożny system głośników hifi typu monitorowego, zaopatrzony w wewnętrzny wzmacniacz cyfrowy o mocy wyjściowej 200 W (RMS) (40 W + 60 W) × 2 oraz łączność bezprzewodową Bluetooth 4.0. Wzmacniacz jest wbudowany tylko w jeden głośnik, drugi jest pasywny, czyli zasilany przewodowo z głośnika aktywnego.
Warto wspomnieć, że produkt ten wywołał niemałą furorę na tegorocznej wystawie Audio Video Show w Warszawie - zaimponował dojrzałym i pełnym brzmieniem, którym nie powstydziłby się system o wiele, wiele droższy. A przecież Microlab Solo 19 kosztuje zaledwie 1 700 PLN.
Głośniki dostarczane są w dość dużym, pojedynczym pudle, w którym zabezpieczone są piankowymi formami. W zestawie (oprócz samych monitorów z zamontowanymi maskownicami na frontach) znajdują się: pilot zdalnego sterowania wraz z bateriami, kabel optyczny 2 m, kabel RCA-jack, kabel RCA-RCA, kabel koaksjalny, kabel głośnikowy połączeniowy (5 m) oraz skrócona instrukcja obsługi.
Wymiary skrzynek są znacznie większe niż tradycyjne monitory, bo wynoszą aż 57,7 cm wysokości (!), 31,4 cm głębokości oraz 21,8 cm szerokości. Innymi słowy, są to wysokie głośniki podstawkowe. Obudowy wykonane są z grubych płyt MDF, pokryte czarnym lakierem o wysokim połysku i imitacją skóry. Dość estetycznie to się prezentuje, ale nie luksusowo. Normalnie. Standardowo. Ale bez poczucia ubogiego wykonawstwa.
Na każdą skrzynkę Solo 19 przypadają trzy głośniki: przetwornik wysokotonowy o średnicy 1”, średniotonowy 4” oraz niskotonowy 6,5”. Przednia ścianka jest lekko pochylona do tyłu. Z tyłu obudowy umieszczono szeroki port bass-reflexu, co wymusza dystans odległości głośników od tylnej ściany pomieszczenia odsłuchowego.
Na tylnej ściance zamontowano terminal z wejściami i wyjściami. Wejścia to Bluetooth, cyfrowe optyczne Toslink, cyfrowe koncentryczne oraz para RCA. Wyjścia to RCA LFE (dla przyłączenia subwoofera) oraz terminal DIN4 dla przyłączenia przewodu głośnikowego (łączącego drugi głośnik). Jest też wyjście DC 5 V/1 A wspierające ładowanie przez port USB innych urządzeń. Przewód zasilający jest podłączony na stałe. Obok niego znajduje się główny włącznik / wyłącznik zasilania.
Na prawym boku obudowy jednostki centralnej (czyli głośnika aktywnego) umieszczono trzy gałki: dwie odpowiadają za regulację sopranów i basów, zaś trzecie to regulator głośności i selektor źródeł (kiedy przycisnąć tę gałkę). Wszelkie dodatkowe funkcje są dostępne dopiero z poziomu pilota zdalnego sterowania (jest w zestawie), w tym takie jak aktywacja funkcji 3D czy sterowanie odtwarzaniem via Bluetooth. Na froncie znajduje się niewielki ekran LCD, na którym wyświetlane są podstawowe informacje o regulacjach oraz poziom głośności.
Głośniki Microlab Solo 19 łączyłem poprzez Bluetooth z tabletem iPad Air 4, w którym streamowałem muzykę pochodzącą z serwisów Apple Music i Qobuz.
Zestaw dwóch głośników podstawkowych Solo 19 generuje zaskakująco duży, a nawet wielki dźwięk: prężny, dynamiczny i ekspresyjny, a jednocześnie transparentny oraz czysty. Akustyczny. To przekaz żywy i energetyczny, rozbudowany. Szybki, łatwo narastający, super-plastyczny i muzykalny. Z ładnie rozciągniętym i masywnym, ale dobrze kontrolowanym basem, gęstą, eksponowaną i soczystą średnicą oraz całkiem selektywnymi i rozdzielczymi sopranami.
Co ciekawe, wydaje się, że grają większe i znacznie droższe głośniki niż Microlab Solo 19! To zawsze komfortowy dźwięk, bez żadnego napięcia i twardości. Łatwy do słuchania, bo melodyjny, przyjemny i uniwersalny. Ale także bezpośredni, głęboki i rytmiczny. Kreujący szeroką stereofonię i przyzwoitą scenę odsłuchową! Zjawiska pozorne są poprawnie ogniskowane, ułuda przestrzeni jest poprawna. Wiarygodna.
Cena w Polsce - 1 699 PLN.


.png)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację