Écoute TH1, lampowe słuchawki bezprzewodowe ANC

Zdjęcia: Écoute Audio Inc.

 

Słowo "écoute" po francusku oznacza przede wszystkim słuchanie (rzeczownik) lub formę czasownika écouter (słuchać) w trybie rozkazującym, np. "écoute-moi" ("słuchaj mnie"). Może również oznaczać oglądalność (np. stacji TV) lub podsłuch (np. "écoutes téléphoniques" - podsłuch telefoniczny), w zależności od kontekstu zdania (źródło: AI).

Wstęp
Kiedy niedwano przedstawiciel dystrybutora Audiomagic z Warszawy napisał do mnie mail z zapytaniem, czy nie chciałbym przetestować "lampowych słuchawek bezprzewodowych", pomyślałem, że chyba stroi sobie ze mnie żarty. Nie słyszałem o czymś takim jak "słuchawki lampowe". Okazuje się, że wymyślono już coś takiego, a nawet skonstruowano i niedawno wprowadzono na rynek. Co to się dzieje na tym świecie... 

Chodzi oczywiście o tytułowe Écoute TH1 (zobacz TUTAJ i TUTAJ), za którymi stoi firma Écoute Audio Inc. o kanadyjskich korzeniach. Przy czym słuchawki nie mają wbudowanych tradycyjnych dużych lamp elektronowych ze szklaną bańką, a Korg Nutube 6P1, czyli miniaturową energooszczędną, podwójną triodę żarzoną bezpośrednio. Bardzo oryginalna "lampa" i nadzwyczaj innowacyjna jej aplikacja, bo w słuchawkach...

Korg Nutube 6P1
"Lampa" Korg Nutube 6P1 (zobacz TUTAJ) jest produkowana przez firmę Noritake Itron w Japonii w procesie podobnym do stosowanego w produkcji próżniowych wyświetlaczy fluorescencyjnych. W rzeczywistości jest to jednopikselowy próżniowy wyświetlacz fluorescencyjny (VFD). Płytka jest pokryta luminoforem, podobnie jak VFD, i świeci na niebiesko-biały kolor, gdy przepływa przez nią prąd. Bardzo efektownie to wygląda. 

Lampa ta została opracowana przez firmę Korg dla torów sygnałowych instrumentów i efektów (zobacz na przykład TUTAJ). Ma przewidywaną żywotność prawie 30 000 godzin ciągłego słuchania – to ponad 10 lat słuchania przez ponad osiem godzin dziennie. Można ją kupić za około 60 USD (między innymi TUTAJ).

Foto: Korg Inc.

Na pewno u wielu osób pojawi się słuszne pytanie: dlaczego Écoute Audio w swych słuchawkach zastosował lampę? Czy to jedynie zabieg marketingowy, czy rzeczywista potrzeba? Prawdziwa innowacja? Myślę, że warto oddać głos samej firmie, która TUTAJ dość dokładnie wyjaśnia swe intencje i założenia.

Nutube 6P1 może pochwalić się kilkoma innowacjami, które wyróżniają go spośród konwencjonalnych lamp próżniowych, lampa ma znakomitą efektywność energetyczną - zużywa mniej niż 2% mocy wymaganej przez tradycyjne lampy próżniowe. To znaczące zmniejszenie zużycia energii ułatwia korzystanie z aplikacji zasilanych bateryjnie, takich jak słuchawki Écoute.

Nutube 6P1 generuje znacznie mniej ciepła niż konwencjonalne lampy próżniowe dzięki niższemu zużyciu energii. Podczas gdy tradycyjne lampy próżniowe mogą się dość mocno nagrzewać podczas pracy, konstrukcja lampy Nutube pozwala jej utrzymać niższą temperaturę. Miniaturyzacja Nutube 6P1, mająca mniej niż 30% wielkości tradycyjnych lamp próżniowych, zapewnia dużą elastyczność projektowania.

Nutube 6P1 charakteryzują się imponującą żywotnością, wynoszącą około 30 000 godzin ciągłego użytkowania, co eliminuje potrzebę wymiany w trakcie oczekiwanego dziesięcioletniego okresu użytkowania słuchawek écoute.

Dzięki autentycznej strukturze triodowej, Nutube 6P1 generuje ciepłe, bogate brzmienie, dorównujące brzmieniu konwencjonalnych lamp próżniowych. Jego doskonała liniowość pozwala na niuansową reprodukcję dźwięku, oddając subtelności i detale typowe dla lamp próżniowych – szczególnie w zakresie średnich tonów i wokali.

Układ lampowy Korg Nutube 6P1 został "wszczepiony" w słuchawkach Écoute TH1 w stopień wstępny (czyli w przedwzmacniacz), który ma za zadanie kształtować dźwięk tak, aby był przyjemniejszy i bardziej realistyczny. Sam wzmacniacz mocy jest opracowany w układzie dual mono i pracuje w klasie A/B w wysokim napięciu polaryzacji. Firma Écoute Audio Inc. chwali się w swoich materiałach informacyjnych, że przy opracowywaniu słuchawek TH1 potraktowano je jak klasyczny system stereo high-fidelity, w którym poszczególne jego elementy są po kolei umieszczone w słuchawkach: przedwzmacniacz, dwa wzmacniacze mono i głośniki. Jest też tutaj podwójny przetwornik cyfrowo-analogowy...

Wrażenia ogólne i budowa

Słuchawki dostarczane są w po prostu w płaskim, materiałowym futerale z nałożoną nań tekturową obwolutą. Brak tradycyjnego pudełka / kartonu. Może tak jest nawet lepiej, bo prościej i materiałowo oszczędniej? W zestawie nabywca otrzymuje (oprócz wspomnianego pokrowca) jedynie przewód cyfrowy USB-C - USB-C oraz dokumenty (instrukcja obsługi i certyfikaty). To wszystko.

Opcjonalny firmowy analogowy kabel wykonany z miedzi beztlenowej kosztuje 40 dolarów, a dla tych, którzy szukają (i potrzebują) bardziej wyszukanych przewodów dostępny jest kabel z miedzi monokrystalicznej za 130 dolarów.

Słuchawki Écoute TH1 to bez wątpliwości produkt luksusowy i wykonanie klasy premium: duże, pojemne, miseczkowate muszle wykonane z satynowanego aluminium (!), stalowe fragmenty pałąka, delikatna tkanina pokrywająca pałąk oraz pady w kolorze beżowym (info dla wegan: brak materiałów odzwierzęcych). To wszystko nadaje słuchawkom elegancji, szyku i wytworności. 

Écoute TH1 odznaczają się niepowtarzalnym, oryginalnym designem "neo-retro" oraz najwyższej klasy wykonawstwem. One są przepiękne! Ale także bardzo solidnie i trwale zbudowane. Odporne na uszkodzenia mechaniczne; wydaje się, że bez żadnego problemu i bez uszczerbku posłużą długie lata.

Muszle są duże i pojemne, całe aluminiowe o satynowym wybarwieniu (jest też opcja "gunmetal"). Mają kształt wypukłych miseczek z płaskim dnem. Słuchawki są zamknięte, ale muszle mają powycinane dość spore wywietrzniki na dolnych częściach obudów muszli. Regulacji i sterowania dokonuje się trzema metalowymi przyciskami umiejscowionymi na prawej muszli, przyciski są nieoznaczone (tzn. nieopisane). Środkowy odpowiada za włączenie i wyłączenie słuchawek, a pozostałe dwa to aktywacja parowania Bluetooth oraz przełącznik trybów ANC. Łatwo się tego nauczyć, łatwo zapamiętać.

Écoute Audio opracowała dla swoich słuchawek własną aplikację sterującą "écoute tuning" (zobacz TUTAJ). Pozwala wydajnie kształtować dźwięk według własnych preferencji. Jak podaje producent: "Regulacje wprowadzane za pomocą aplikacji są stosowane na poziomie oprogramowania układowego, bezpośrednio w ścieżce sygnału. Nie ma żadnych dodatkowych zniekształceń, artefaktów ani rozmycia po postprodukcji – tylko precyzyjne, wysokiej rozdzielczości strojenie, które respektuje sygnał w takim samym stopniu, jak Twoje preferencje". Dostępnych jest kilkanaście różnych ustawień equalizera (w tym np. krzywa Harmana, korekcja własna Écoute czy Acoustic) oraz tryb strojenia indywidualnego.

Aplikacja jest jeszcze w fazie rozwoju i za jej pośrednictwem nie można jeszcze regulować ani głośności, ani trybów ANC. Dostępny w zasadzie jest wyłącznie zaawansowany korektor dźwięku i ustawienie limitu głośności. Można też dokonać aktualizacji wersji oprogramowania. Przydałoby się umieścić tutaj co najmniej przełączanie trybów ANC, regulację głośności oraz możliwość włączania / wyłączania układu lampowego.

Zaczęło się od prostego pytania: w jaki sposób sprawić, aby dźwięk z wysokiej klasy systemu był przenośny — bez kompromisów?
Odpowiedzią jest architektura. Nie efekty. Nie emulacja. Ścieżka sygnału, która odzwierciedla poważny system dwukanałowy:

→ Przetwornik cyfrowo-analogowy klasy referencyjnej rejestruje każdy szczegół w źródle
→ Prawdziwy przedwzmacniacz lampowy ożywia średnie tony
→ Wzmacnianie dual-mono zachowuje separację kanałów i wymiarowość
→ Strojenie DSP na poziomie oprogramowania sprzętowego pozwala na precyzyjne kształtowanie brzmienia według własnego gustu

Nośne. Przenośne. Stworzone do słuchania w realnym świecie – bez porzucania zasad hi-fi, które sprawiły, że pokochałeś słuchanie. 

Przesyłane strumieniowo i bezprzewodowo sygnały audio są kompresowane w celu zmniejszenia rozmiaru pliku, przez co muzyka brzmi stosunkowo bez życia i płasko. Charakterystyczne dla lampy próżniowej parzyste harmoniczne tworzą subtelne, eufoniczne detale, które wypełniają dźwięk i dodają ciepła muzyce skompresowanej cyfrowo. Ta tekstura sprawia, że ​​muzyka brzmi pełniej i bardziej realistycznie – mniej jak reprodukowana przez sprzęt audio, a bardziej jak grana na żywo przed Tobą.

Przedmiotowe słuchawki mają wbudowaną aktywną hybrydową redukcję szumów (Active Hybrid Noise Cancellation), łączność analogową (pasywną lub aktywną przez klasyczny przewód słuchawkowy) oraz cyfrową (via przewód USB-C) z obsługą wysokiej rozdzielczości do 32 bitów/384 kHz oraz bezprzewodową technologię Bluetooth z kodekiem LDAC lub AAC zapewniającą kompatybilność z wieloma źródłami. Praca na akumulatorze zapewnia do 20 godzin odtwarzania w trybie bezprzewodowym, sterowanym lampowo. Możliwe jest indywidualne dostrojenie / korekcja dźwięku za pomocą firmowej aplikacji "écoute tuning".

Powtórzę, Écoute TH1 można używać aż na cztery sposoby: 1) klasyczny, analogowy pasywny, omijający DAC, procesor DSP i lampy, czyli poprzez przewód słuchawkowy 3,5 mm (którego jednak nie ma w zestawie!), 2) klasyczny, analogowy przewodowy, ale w trybie aktywnym, z włączonym procesorem DSP i funkcjonującą lampą, 3) cyfrowy, w wykorzystaniem wewnętrznego DAC-a HD 32 bit / 384 kHz poprzez przewód cyfrowy USB-C - USB-C (ten przewód jest już w zestawie) oraz 4) bezprzewodowo bezprzewodową technologię Bluetooth z kodekiem LDAC lub AAC. Takie rozwiązanie jest bardzo użyteczne i ergonomiczne, zapewnia szeroką uniwersalność i wygodę.

TH1 to nie tylko kolejna para audiofilskich słuchawek. To jedyne na świecie słuchawki z wbudowanym lampowym wzmacniaczem słuchawkowym i przedwzmacniaczem, zapewniające ciepło i przestrzenność prawdziwego analogowego wzmocnienia. Wewnątrz zamkniętej, nausznej obudowy kryje się kompletny tor sygnałowy klasy audiofilskiej: przetwornik cyfrowo-analogowy wysokiej rozdzielczości, specjalnie dostrojony procesor DSP oraz analogowe wzmocnienie dual-mono zapewniające precyzyjną separację kanałów i klarowność. Rezultatem jest wyjątkowo szeroka scena dźwiękowa, naturalne, realistyczne ciepło, jakiego można oczekiwać od lamp próżniowych, oraz szczegółowość dorównująca wielokrotnie droższym systemom hi-fi klasy referencyjnej.

Dzięki Bluetooth 5.3 (LDAC/AAC) do bezprzewodowego słuchania w wysokiej rozdzielczości, cyfrowemu USB-C do odtwarzania bezstratnego, analogowemu wejściu 3,5 mm, aktywnej redukcji szumów (ANC) i strojeniu za pomocą aplikacji, TH1 łączą w sobie wydajność wysokiej klasy bezprzewodowych słuchawek audiofilskich, przetwornika DAC i przenośnego wzmacniacza słuchawkowego z lampą elektronową. Te zamknięte, audiofilskie słuchawki bezprzewodowe oferują wrażenia referencyjnego systemu hi-fi z wygodą, funkcjami i mobilnością nowoczesnych słuchawek Bluetooth LDAC, co czyni je jednymi z najlepszych słuchawek 2025 roku.

Ergonomia
Słuchawki nie są lekkie - ich masa to aż 424 gramy, ale przecież aluminiowe, pełne muszle muszą swoje ważyć. Jednakże konstrukcja Écoute TH1 jest na tyle sprytna i ergonomiczna, że ich masa nie ciąży, nie uwiera, nie przeszkadza. Słuchawki za pośrednictwem dużych i szerokich padów i spodniej miękkiej (i też szerokiej) wyściółki pałąka równomiernie rozkładają ciężar na trzy punkty podparcia. Dlatego można napisać, że są wygodne i komfortowe w użytkowaniu. 

Ergonomii też dodają miękkie i obszerne pady z powodzeniem mieszczące całe małżowiny usze i nie cisnące ich. Materiałowe nauszniki zapewniają dobrą pasywną izolację. Regulacja objętości pałąka pozwala na precyzyjne jego ustawienie, poza tym słuchawki można rozłożyć na płasko, bo muszle mają sporą swobodę obrotową, a więc i dopasowanie do krzywizny czaszki.

Ogólnie ergonomię przedmiotowych słuchawek oceniam na bardzo wysoki stopień: 5/5.

Specyfikacja techniczna / główne cechy
Główne cechy
- Redukcja szumów: aktywna hybrydowa redukcja szumów (ANC) (FF + FB)
- Tryb przezroczystości
- Zgodność z asystentem głosowym: Siri i Asystent Google
- Sterowanie nauszne: głośność, ścieżka, sterowanie telefoniczne
- Mikrofon: wbudowany
Specyfikacja
- Przedwzmacniacz: trioda lampowa
- Wzmacniacz: wzmacniacz dual-mono klasy A/B o wysokim napięciu polaryzacji
- DAC: podwójny, wbudowany
- Przetwornik: 40 mm tytanowy
- Pasmo przenoszenia: 20 Hz - 20 000 Hz
- Masa: 424 gramy
Łączność przewodowa
- Analogowa: gniazdo audio 3,5 mm
- Cyfrowa: wejście USB-Audio o wysokiej rozdzielczości 32 bity/384 kHz przez kabel typu USB-C
Łączność bezprzewodowa
- Wersja Bluetooth: 5.3
- Obsługiwane profile: A2DP, AVRCP, HSP, HFP
- Kodeki obsługiwane natywnie: SBC, AAC, LDAC
- Zasięg bezprzewodowy: do 10 metrów (33 stóp)
Bateria
- Czas odtwarzania: 20 godzin przy maksymalnej głośności
- Czas ładowania: 3,5 godziny
- Czas czuwania: 30 godzin
- Port ładowania: USB-C

(Kursywą oznaczyłem cytaty bezpośrednie za Écoute Audio Inc.; modyfikacje własne, L.H.).

Brak pudełka, jest tylko nasuwana tekturowa obwoluta na etui 

Płaski, estetyczny pokrowiec 

Po otwarciu etui

W zestawie jest przewód cyfrowy USB-C (w moim egzemplarzu - nawet dwa!), brak przewodu analogowego

Słuchawki w pokrowcu leżą na płasko i są dokładnie zabezpieczone

Wewnętrzna forma pokrowca uformowana w obrys słuchawek

Muszle z aluminium, pady i opaska pałąka wyścielone miękką tkaniną

Trzy przyciski sterujące, na powierzchni prawej muszli znajduje się panel dotykowy (umożliwiający regulacje np. głośności)

Lampa Korg Nutube 6P1, czyli podwójna trioda

Projekt i wykonanie klasy premium!

Kilka zdjęć z odsłuchów

W otoczeniu dwóch innych par słuchawek: MIRTH-1 i oBravo HAMT-3 MkII

Aplikacja "écoute tuning" umożliwia szeroką korekcję dźwięku

Widok ekranu iPhone'a podczas odsłuchów muzyki z Apple Music

Odsłuchy w trybie ANC na pokładzie samolotu

A tutaj też odsłuchy w trybie ANC, ale w hotelowej restauracji

Wrażenia dźwiękowe

Przedmiotowe słuchawki porównywałem z kilkoma innymi bezprzewodowymi: Final UX5000, Audiomagic Sport Pro, Sennhesier HDB 630, Noble FoKus Apollo i Final ZE8000. Słuchawki łączyłem bezprzewodowo ze smartfonami iPhone XR i iPhone 16 Pro, tabletem iPad Air 4 oraz komputerem DELL Latitude 5440, przewodowo USB-C z komputerem DELL Latitude 5440 i (przewód z wtykiem 3,5 mm) ze wzmacniaczem słuchawkowym Ferrum ERCO (z zasilaczem Ferrum HYPSOS). Używałem też wzmacniacz słuchawkowy w opcją łączności Bluetooth EarMen CH-AMP Signature. Muzyka pochodziła z serwisów streamingowych Apple Music i Qobuz. Sporadycznie YouTube.

Brzmienie słuchawek Écoute TH1 jest wprost ...ekscytujące! Jest przede wszystkim dynamiczne, pełne, bezpośrednie i nasycone, lecz też ładnie kontrastowe, przezroczyste, odsłaniające detale. To dźwięk z optymalną równowagą tonalną: w odbiorze kompletny, płynny i szybki - przyjemny, gładki i bogaty, o barwnej, ciepłej i organicznej prezentacji. Przekaz ma pożądane cechy dojrzałego tonalnego wyrafinowania, zrelaksowanej galanterii i elegancji. Dźwięk jest substancjalny, zdecydowany i energetyczny, lecz przede wszystkim kulturalny oraz melodyjny. Można napisać - rasowy i piękny. 

Dźwięk ma lekkie "lampowe dopalenie" barw, które otrzymują nieco wzmocnione nasycenie, powiększoną soczystość i miłe podgrzanie (a czasem też smaczne przyciemnienie!). Ale pomimo tego wzbogacenia przekaz jest odczuwalny jako zupełnie naturalny, bez jakiejkolwiek sztuczności. To dźwięk muzykalny, analogowy, atrakcyjny dla ucha. Tonalnie zagęszczony, a jednocześnie lekki i przestronny. Napowietrzony. A także dokładny i uważny. Szczegółowy, bo z dobrą rozdzielczością. Nie stłoczony i nie zalegający. Uniwersalny oraz otwarty.

Bas jest mocny, sprężysty i gęsty, ale nie przesadzony i niewymuszony - proporcjonalny oraz spójny, choć także dość wyraźny i punktowy. Średnica rozbudowana: szeroka, foremna i namacalna. Super-śpiewna. Z ekspresyjnymi wokalami oraz z uwypuklonymi instrumentami. Zaś soprany dobrze widzialne, czyste i jasne, ale nie prześwietlone. Umiarkowanie analityczne. aczkolwiek prawdziwe i wierne. Być może niekiedy mniej niż bardziej selektywne, bo nieco oddalone (ale jeszcze nie drugoplanowe).

Poczucie obecności dźwięku jest zwiększone, pogłębione, ożywione. Namacalność tonalna jest doprawdy znakomita, a przestrzenność - bardzo wiarygodna i autentyczna. Prawdziwie trójwymiarowa i przewiewna. Odsłuchy muzyki przynoszą wiele zadowolenia i satysfakcji. Szczególnie muzyki pochodzącej ze streamingu. Sygnał bezprzewodowy via Bluetooth z takich serwisów jak Apple Music czy Qobuz otrzymuje kremową / gładką konsystencję: jest umuzykalniany, aromatyzowany i uprzestrzenniany. Tony są delikatnie pogrubiane, strukturalizowane i dociążane. Urealniane. Fasycynujące zjawisko.

Przestrzeń jest obrazowana przekonująco i rzeczywiście, ma łatwo odróżnialne warstwy, jest pogłębiona i fizyczna. Holograficzna. Co ważne, Écoute TH1 rozwijają scenę dookoła głowy, bez "wchodzenia" w jej wnętrze. Wokale i instrumenty mają wyraźne lokalizacje, są kontrastowe i czytelne, dobrze wyodrębniane z ogólnego trójwymiaru, ale jednocześnie będące jego składową. Są dźwięczne i kształtne, z widzialnym tłem i treściwą podstawą harmoniczną. Co prawda scena nie jest bardzo głęboka, a nieco skompresowana, ale jak na słuchawkowy standard i tak jest doskonała.

Korektor dźwięku DSP domyślnie jest nastawiony na opcję "Écoute". Ja jednak większość odsłuchów przeprowadzałem przy włączonej korekcji dźwięku "Harmon" - ten tryb najbardzej mi odpowiadał, bo korzystnie sprzyjał naturalności dźwięku (choć korekcja "Harmona" wcale nie ma charakterystyki neutralnej, liniowej - to ustawienie equalizera "flat"). Oczywiście, każdy użytkownik słuchawek może (a nawet powinien!) poeksperymentować z różnymi ustawieniami equalizatora - szerokość regulacji i mnogość wielu korekcji są niewątpliwym atutem Écoute TH1. Jedyne, czego mi brakowało, to możliwość wyłączenia lampy (choć praktycznie jest to możliwe w przewodowym, pasywnym trybie analogowym, ale w cyfrowym - już nie).

Tryb ANC (aktywna hybrydowa redukcja hałasu) działa sprawnie i wydajnie, w czym zresztą mocno pomagają szczelnie przylegające pady oraz zamknięta konstrukcja muszli, co zapewnia sporą izolację akustyczną. Włączony ANC nie pogarsza dźwięku, nie kompresuje go i nie obcina zanadto. Wyciszenie hałasu zewnętrznego jest efektywne i wyraźne. Skuteczne. To wysoki pozom jakościowy ANC, choć takie słuchawki jak na przykład Bose QuietComfort Ultra (2nd Gen) czy Sennheiser HDB 630 mogą to zrobić nieco lepiej. Korzystniej.

W trybie przewodowym cyfrowym (via USB-C) i bezprzewodowym (via Bluetooth) słuchawki w zasadzie brzmią jednakowo, ale nie jest to żadnym zaskoczeniem. W obu trybach przecież sygnał przechodzi przez ten sam lampowy przedwzmacniacz, DAC i korektor DSP. Co prawda w opcji bezprzewodowej sygnał ma nominalnie niższe parametry przesyłu, ale - o dziwo - w ogóle nie wpływa to na ostateczną jakość i charakter brzmienia. No może na ciut gorszą rozdzielczość i przestrzenność, ale naprawdę nie są to duże różnice. Mógłbym nawet napisać, że pomijalne.

Konkluzja

Écoute TH1 to słuchawki bezprzewodowe Bluetooth z aktywną, hybrydową redukcją hałasu, wyposażone w lampę w układzie przedwzmacniacza (miniaturowa energooszczędna, podwójna trioda żarzona bezpośrednio), podwójny system DAC, rozbudowany korektor DSP i własną aplikację sterującą. To przedmiot luksusowy i innowacyjny. Bardzo oryginalny, bo jedyny w swoim rodzaju i klasie.

Écoute TH1 zapewniają pełne, soczyste i rozbudowane brzmienie o fascynującej, bogatej barwie oraz nadzwyczajnej przestrzenności. To dźwięk kompletny, dokładny, transparentny i plastyczny - super-predysponowany dla odsłuchów przeprowadzanych z różnych serwisów streamingowych, które potrzebują uatrakcyjnienia i podrasowania brzmienia (w dobrym znaczeniu tych słów). 

Generalnie oceniam Écoute TH1 na bardzo wysoki stopień - wspaniałe słuchawki, które szybko i całkowicie od siebie uzależniają użytkownika i które powodują, że muzyka zawsze gra wspaniale. Doskonale. A o to przecież w tej zabawie najbardziej chodzi. Moja najwyższa rekomendacja!

Cena w Polsce - 2 690 PLN (bez przewodu analogowego w zestawie).

Bezwarunkowa i absolutna rekomendacja Stereo i Kolorowo - lampowe słuchawki Écoute TH1 w całości mnie przekonały!

Specjalne wyróżnienie "vegan-friendly" dla Écoute TH1

Za:

- Écoute Audio Inc. to ambitny projekt rodem z Kanady

- słuchawki TH1 to innowacyjny produkt, luksusowe wykonanie, nadzwyczajna jakość

- piękny i oryginalny design "neo-retro"

- większość konstrukcji to stal, aluminium i tkaniny

- brak wykorzystania materiałów zwierzęcych, a więc produkt w pełni wegański

- w zestawie wyjątkowej urody i wykonania pokrowiec transportowy

- jest też solidny i estetyczny przewód USB-C

- tytanowe przetworniki 40 mm

- zastosowanie lampy Korg Nutube 6P1 w układzie przedwzmacniacza

- czyli miniaturowej energooszczędnej, podwójnej triody żarzonej bezpośrednio

- wzmacniacz mocy opracowany w układzie dual mono i pracuje w klasie A/B w wysokim napięciu polaryzacji

- podwójny DAC

- rozbudowany układ DSP, dostępna szeroka korekcja dźwięku

- własna aplikacja sterująca

- regulacje wprowadzane za pomocą aplikacji są stosowane na poziomie oprogramowania układowego, bezpośrednio w ścieżce sygnału

- precyzyjne, wysokiej rozdzielczości strojenie respektujące sygnał natywny

- kilkanaście różnych ustawień equalizera (w tym np. krzywa Harmana, korekcja własna Écoute czy "Acoustic) oraz tryb strojenia indywidualnego

- możliwość aż czterech opcji podłączenia sygnału źródłowego (trzy przewodowe i jedno bezprzewodowe)

- dostępny tryb pasywny, analogowy przewodowy omijający lampę i DSP

- wysoka ergonomia użytkowania

- łączność bezprzewodowa Bluetooth 5.3 (LDAC/AAC)
- wydajny hybrydowy system ANC

- dźwięk pierwszorzędnej jakości, high-fidelity

- odsłuchy muzyki ze streamingu to nadzwyczajna frajda!

- korzystna relacja wykonanie / jakość dźwięku / cena

- bezwarunkowa i absolutna rekomendacja Stereo i Kolorowo!

Przeciw:

- mało znany producent, początkujący w słuchawkach

- brzmienie odbiegające od neutralnego, pokolorowane, podrasowane, "umuzykalnione"

- rozdzielczość i selektywność tylko na standardowym poziomie

- umiarkowany czas pracy na jednym ładowaniu (do 20 h przy maksymalnej głośności)

- w zestawie brak przewodu analogowego (jest tylko przewód USB-C - USB-C)

- aplikacja sterująca jeszcze w fazie rozwoju, nie zawiera wszystkich potrzebnych funkcji (np. regulacji głośności czy ustawień ANC)

- funkcja ANC nie dorównuje najlepszym

- dość spora masa własna 424 gramy może być uciążliwa.