Polpak

poniedziałek, 5 kwietnia 2021

ALO Audio Pilot, USB DAC PCM/DSD/MQA i wzmacniacz słuchawkowy

Zdjęcie ze strony ALO


Wstęp, czyli kilka słów o ALO Audio
Audiolineout LLC, znane pod nazwą handlową ALO Audio, to amerykańskie przedsiębiorstwo z Portland (Oregon). Zostało założone przez pana Kenna Balla w 2009 roku, pierwotnie koncentrowało się na produkcji najwyższej jakości kabli audio. Obecnie firma wytwarza kilkanaście ciekawych innowacyjnych urządzeń hi-fi, przede wszystkim "około-słuchawkowych" (wzmacniacze słuchawkowe, kable, etc.). Ma też swój brand Campfire Audio, którym oznaczane są firmowe słuchawki (zobacz TUTAJ). Słuchawek dostępnych jest aż 9. par - 8. dokanałowych i jedna nagłowna. Zdecydowana większość słuchawek kosztuje powyżej 1 000 USD, są to więc zaawansowane konstrukcje.

Co ciekawe, ALO Audio wytwarza też high-endowy wzmacniacz słuchawkowy o nazwie Studio-Six (zobacz TUTAJ) za bagatela 4 000 USD! W ofercie jest też przedwzmacniacz gramofonowy, różne przewody i inne akcesoria (typu pianki do słuchawek, futerały, etc.).

Od warszawskiego dystrybutora MIP Sp. z o.o. jeszcze w lutym br. otrzymałem do testów najnowszy produkt Audiolineout LLC, czyli maleńki ALO Audio Pilot (zobacz TUTAJ i TUTAJ). To przenośny wzmacniacz słuchawkowy oraz przetwornik cyfrowo-analogowy PCM/DSD/MQA oparty na zaawansowanej kości ESS Sabre 9281c Pro. ALO Audio Pilot bardziej wygląda jak adapter słuchawkowy, a nie pełnoprawny DAC USB. A jednak! 

Wrażenia ogólne i budowa
Idea zminiaturyzowania DAC-a wraz ze wzmacniaczem słuchawkowym nie jest nowa. Przecież od wielu już lat można słuchać muzyki ze smartfonu (via Tidal, Spotify, itp). Smatrfony wciąż ewoluują, montuje się w nich coraz to wyższej jakości przetworniki cyfrowo-analogowe i wzmacniacze. Ale nie wszystkie osiągnęły jeszcze stan optymalnej doskonałości dźwięku (choć np. LG w serii V montuje ESS Sabre ES9218 lub ES9219). Zwolennicy muzyki podpierają się więc rozmaitymi zewnętrznymi przenośnymi DAC-ami i wzmacniaczami słuchawkowymi, które to przypinają do wspomnianych smartfonów. Dostępnych takich rozwiązań jest multum., Są większe i mniejsze urządzenia, są liczne "wzmacniaczo-daki" podobne do pendrajwów. By przytoczyć tutaj jedynie kilka z brzegu przykładów: Audioquest DragonFly, Encore mDSD czy M2Tech HiFace DAC.

Ale, można powiedzieć, wszystkie one pomimo że są małe, to nadal duże. Przypięte do smartfona powodują dyskomfort w postaci fizycznej odczuwalności "ciała obcego" przy telefonie. Tym bardziej, że często, gęsto wymagają dodatkowej przejściówki (już nawet nie wspominam o tym, że takie DAC-i mocno "zżerają" prąd z baterii smartfonów...). ALO Audio podeszło inaczej do tego zagadnienia. Postanowiono zminiaturyzować urządzenie do wielkości przejściówki słuchawkowej oraz fabrycznie wyposażyć je w malusi adapter, który pozwoli w łatwy sposób przyłączać do sprzętów Apple. Moim zdaniem to strzał w dziesiątkę, tym bardziej, że ów DAC naszpikowany jest nowoczesną elektroniką obsługującą wszelkie dostępne formaty zapisu dźwięku!  

Motto firmowe dla ALO Audio Pilot brzmi: "Potężny. Przenośny. Praktyczny". I trudno z nim się nie zgodzić! Bo ALO Audio Pilot to przenośny DAC USB Hi-fi typu plug-and-play z obsługą PCM, DSD i MQA USB-C. Wyposażony w układ ESS Sabre 9281c Pro, który to obsługuje PCM do 384 kHz, DSD do 5,6 MHz oraz MQA. 

Pilot dostarczany jest w niewielkim kartoniku przypominającym bardziej jakąś mini-bombonierkę, a nie opakowanie sprzętu audio hi-fi. Kartonik ma nasuniętą tekturową obwolutę z ilustracją samego DAC-a. W kartoniku znajduję się DAC, adapter USB-C - Lightning Apple, skrócona instrukcja obsługi oraz siateczka/woreczek dla DAC-a. To wszystko.

Dla tropicieli spisków i innych inkwizytorów od razu dodam, że ALO Audio Pilot jest w całości wytwarzany w Oregonie, w USA. A nie w jakimś dużym dalekowschodnim kraju.

Jak już pisałem, Pilot ma kształt i formę przejściówki słuchawkowej. Z jednej strony to aluminiowy wtyk typu żeńskie gniazdo na wtyk słuchawkowy 3,5 mm, potem kilkucentymetrowy przewód z materiałowym oplotem i zakończenie z drugiej strony aluminiowym wtykiem USC-C. Nie wiadomo gdzie umieszczono całą elektronikę (czyli kość ESS Sabre 9281c Pro), ale zdaje się że zmieszczono ją w "rękojeści" wtyku USB-C, choć tam miejsca za dużo nie ma. Całość obsługuje sygnał cyfrowy PCM do 32 bitów i 384 kHz oraz DSD do DSD128 (5,6 MHz). Zapewnia również wsparcie dla plików MQA – Mastering Quality Audio. W zestawie przejściówka z USB-C na Lightning, którą się po prostu nakłada na wtyk USB-C (trzyma wyjątkowo mocno). 

Trochę szkoda, że producent nie zaproponował od razu drugiej wersji Pilota dla urządzeń Apple ze standardem Lightning - mam na myśli z jednej i z drugiej strony wejście/gniazdo Lightning. W aktualnej wersji standard Lightning jest dostępny po nałożeniu adaptera USB-C - Lightning, ale z drugiej strony jest jedynie gniazdo na wtyk typu jack 3,5 mm. Słuchawek (a w zasadzie przewodu słuchawkowego) zakończonych wtykiem Lightning podpiąć tutaj nie da się...

Po przyłączeniu Pilota do smartfonu (lub tabletu, lub komputera!) na wtyku USB zapala się mini-dioda LED, która przybiera odpowiedni kolor w zależności od rodzaju i jakości sygnału cyfrowego. Niebieski to bezczynność lub dźwięk SD <= 48 kHz, czerwony = dźwięk HD > 48 kHz oraz magenta = zawartość MQA. Proste i skuteczne. 

Po wpięciu do komputera (wtykiem USB-C) drivery DAC-a automatycznie się instalują, po kilku sekundach na ekranie wyświetlany jest komunikat "ALO Audio - Pilot is ready to use". Przyjemna rzecz. I bardzo przydatna.

Co istotne, Pilot dysponuje ogromną dynamiką wynoszącą aż 120 dB oraz zniekształceniami wynoszącymi sześć dziesięciotysięcznych procenta, czyli wyjątkowo niewiele. Na wyjściu Pilot dostarcza 2 V, co powinno być wystarczające do wysterowania większości słuchawek o niewysokiej impedancji. Producent nic nie pisze o wpływie na żywotność akumulatora podpiętego urządzenia, ale należy się spodziewać, że jest to wpływ ograniczony. Bo na przykład taki Encore mDSD potrafi "pożreć" cały prąd z baterii iPhone'a XR w ciągu 4-5 godzin odsłuchów.

Specyfikacja techniczna
• DAC ESS Sabre (9281c PRO z obsługą MQA)
• SNR: 120 dB
• THD + N przy 0,0006%
• Impedancja wyjściowa < 2 omy
• Częstotliwość próbkowania PCM do 384 kHz
• Częstotliwość próbkowania DSD do 5,6 MHz
• Obsługa MQA (Master Quality Authenticated)
• Obudowa aluminiowa
• Końcówka USB-C
• Gniazdo 3,5 mm z obsługą mikrofonu
• W zestawie przejściówka z USB-C na Lightning
• Wskaźnik ledowy
- Niebieski = bezczynność lub dźwięk SD <= 48 kHz
- Czerwony = dźwięk HD > 48 kHz
- Magenta = zawartość MQA
• Zgodne systemy operacyjne: Android / iOS, Windows 10 / Mac




Kartonik z Pilotem

W zestawie znajduje się woreczek na DAC


USB-C i nakładany nań adapter Lightning Apple - sprytne i poręczne

Przejściówka Apple Lightning jest w zestawie - wystarczy ją nałożyć na wtyk USB-C, bardzo praktyczne

Porównanie z dwoma adapterami Apple

Przejściówka Grado 6,35 mm - 3,5 mm; jest znacznie większa od ALO Audio Pilot!!!


Sygnał MQA jest sygnalizowany diodą w kolorze magenta



Z iPhone XR i słuchawkami Meze Empyrean




Ze słuchawkami Meze 99 Neo oraz z iPhone XR z Tidal HiFi/MQA



Pilot "przypięty" do komputera DELL Latitude 7390


Wrażenia dźwiękowe
Do ALO Audio Pilot przyłączałem pięć par słuchawek: Meze Empyrean, Meze 99 Neo, Fostex TH610, Shure Aonic 50 Wireless oraz MTX Audio iX3BT (dwa ostatnie to słuchawki bezprzewodowe, ale na potrzeby testów łączyłem je do Pilota firmowymi przewodami). Do gniazda USB-C podłączałem komputer DELL Latitude 7390, zaś do gniazda z nasadzonym adapterem Lightning Apple - iPhone XR bądź tablet iPad Air 2. Wzmacniacze słuchawkowe/DAC-i porówanawcze to Encore mDSD, TEAC NT-505, NuPrime DAC-10H, SPL Phonitor One d oraz Rose RS201E. Źródło muzyki to w 99% Tidal HiFi/MQA.

Na początek jedna uwaga. iPhone XR jest fabrycznie wyposażany przez Appla w całkiem dobrej jakości DAC i wzmacniacz słuchawkowy. Nie wiem konkretnie jakie to są konkretnie kości, ale smartfon ten dysponuje naprawdę przyzwoitym wyjściem na słuchawki (przez USB Lightning). Dlatego lubię słuchać z niego na słuchawkach w formie sauté, bez dodatkowych wzmacniaczy, DAC-ów i innych polepszaczy dźwięku. Jednakże po przypięciu ALO Audio Pilot brzmienie iPhone XR wyewoluowało na znacznie wyższy poziom jakościowy! Nie na "ekstra-super-high-end", ale na pewno na poziom zdrowego high-fidelity. 

ALO Audio Pilot z iPhone XR to znacząca (czytaj - zauważalna) poprawa dźwięku we wszystkich jego aspektach i kierunkach. Taka poprawa, która ani nie dusi dynamiki, ani nie zaburza przejrzystości dźwięku, ani ogranicza plastyczności pierwotnego dźwięku - i taka, która nie wynika z podbicia niektórych zakresów, a z rzeczywistej przebudowy struktury sygnału audio. Kość ESS Sabre 9281c Pro robi swoje. I robi to dobrze.

ALO Audio Pilot to żywe i angażujące brzmienie o wysokiej energii i zdumiewiająco dobrej selektywności. Czyste, wyraziste i zrozumiałe. Z poszerzoną oraz pogłębioną (!) sceną i z precyzyjnie wyodrębnionymi na niej wokalami. Wokale nieco się przybliżają, zaś instrumenty im akompaniujące stają się lepiej rozróżnialne, z wyraźniejszymi krawędziami oraz głębszą strukturą wewnętrzną. Nie są to duże zmiany, ale istotnie idące w dobrym kierunku dźwięczności i tonalności. Ilustracja muzyczna niewątpliwie zyskuje na obecności ALO Audio Pilot.

Ciekawym doświadczeniem było przyłączenie DAC-a do komputera (przypomnę, to DELL Latitude 7390). Dźwięk ustrukturyzował się, zwiększyła się jego masa i zwartość. Poprawiła czytelność i rozróżnialność poszczególnych tonów, jak i ich fizyczna namacalność. Muzyka wypiękniała i stała się przyjemniejsza w odbiorze. Soczystsza i bardziej transparentna. A także o wyższej energii wewnętrznej. Mocniej wyrażona. Tak, komputer także odnosi korzyści z ALO Audio Pilot!

Jakie słuchawki są optymalne dla Pilota? (ja ich przyłączałem doń aż pięć par: Meze Empyrean, Meze 99 Neo, Fostex TH610, Shure Aonic 50 Wireless oraz MTX Audio iX3BT). Na pewno nie jeden Czytelnik puknie sie w głowę jeżeli napiszę, że dowolne. Oczywiście, nikogo nie namawiam na zakup słuchawek Meze Empyrean za circa 13 000 PLN, bo to by było szaleństwo. Ale w trakcie eksperymentu przyłączania ich do Pilota (i do iPhone'a XR) mezaliansu brzmieniowego nie było. Dźwięk był spójny, dokładny i żywy. Bardzo przyjazny. Dlatego mogę odpowiedzialnie stwierdzić, że ALO Audio Pilot może być używany ze wszelkimi słuchawkami. Choć pisząc już zupełnie na serio i racjonalnie, to najbardziej mi przypasowało połączenie z Meze 99 Neo. Pełny dźwięk o bujnej przestrzeni i całkiem niezłej detaliczności pozwalającej usłyszeć dużo muzyki.

Konkluzja
W niniejszym podsumowaniu testu ALO Audio Pilot aż chce się  krzyknąć: "mała rzecz a cieszy"! Polecam z pełnym przekonaniem ten muzykalny drobiazg! 

Cena w Polsce - 599 PLN.


2 komentarze:

  1. Dobrze że dowiedziałem się o takim urządzonku, gdy kiedyś przyjdzie czas rozstania z LG V60 na pewno dokupię do nowego smartfona, bo raczej producenci Quad-Daca nie dodadzą sami z siebie ;( . Wielka szkoda też, że dźwięk nie został porównany do tego z LG V60.

    OdpowiedzUsuń
  2. WIem ze to już rok minął ale jako, że zakupiłem pilota, a i posiadam LG v60 to poczułem się wywołany do tablicy. Wielkiej różnicy nie ma (bo raczej być nie powinno), z USB audio player pro odniosłem wrażenie że jest ciut lepsza scena. Jeśli ktoś jest miłośnikiem brzmienia v-ek LG to chyba najlepszy wybór pod nowy tel ;) Słuchałem też na macbook pro 2021 i tu już czuć, że jakość wskoczyła na inny poziom ;) Jednym słowem - polecam!

    OdpowiedzUsuń

Komentarz będzie oczekiwać na moderację