Polpak

piątek, 19 maja 2023

Starless Monoceros, głośniki podłogowe - zapowiedź testu





Kilka tygodni temu skontaktował się ze mną pan Grzegorz Kowalski z gdyńsko-warszawskiej firmy Tonprojekt konstruującej głośniki o nazwie Starless. W mailu opisał dość dokładnie projekt i koncepcję swoich głośników, ideę ich budowy, nietypową, bo szeregową konstrukcję zwrotnicy, zastosowanie przetworników w układzie "dual concentric". Uzgodniliśmy, że pan Grzegorz podjedzie do mnie do domu w Gdyni i przywiezie głośniki Strarless Monoceros na odsłuchy i testy. Wczoraj wreszcie udało się nam spotkać - głośniki są już u mnie i grają ze wzmacniaczem lampowym Haiku-Audio Selene KT150.

Muszę przyznać, że głośniki wraz z maskownicami zostały wykonane fantastycznie - i to w pięknej, bo ponadczasowej stylistyce vintage. Obudowy są produkowane przez renomowaną firmę z Gdyni. Wykonywane są z grubych płyt MDF z wewnętrznymi wzmocnieniami i wykończone naturalnym fornirem dębowym bejcowanym na kolor ciemny orzech. Odpowiednio dobrane wytłumienie wykonano za pomocą mat butylowych oraz pianki akustycznej w kształcie piramidek.

Zastosowane przetworniki średnio-niskotonowe to amerykańskie estradowe Eminence Beta 10CX (zobacz TUTAJ), które są używane między innymi przez austriacką WLM Audio w swoich konstrukcjach Diva, zaś jako drivery wysokotonowe pracują JBL Selenium D220Ti (zobacz TUTAJ) z tytanową membraną.

Przetworniki są montowane w układzie "dual concentric", który tworzy źródło punktowe i zapewnia odpowiednie wyrównanie czasowe współpracujących głośników oraz wyrównaną charakterystykę kierunkową. Taka koncepcja powoduje, że głośniki niskotonowy i wysokotonowy działają razem jako pojedyncze, skoncentrowane źródło dźwięku, które rozchodzi się równomiernie po całym pomieszczeniu. Uzyskuje się znakomitą jakość dźwięku w dowolnym punkcie pomieszczenia bez konieczności poszukiwania miejsca optymalnego odsłuchu.

Bardzo ciekawą jest koncepcja szeregowej zwrotnicy montowanej w Starless Monoceros (zobacz TUTAJ). Zastosowane rozwiązanie wspomina pana Roya Cizka i jego firmę Cizek Audio System z Andover (USA). Pan Cizek stracił wzrok już jako dziecko w wyniku ciężkiego oparzenia. To poważne upośledzenie prawdopodobnie przyczyniło się do rozwoju nadzwyczaj wyrafinowanego słuchu muzycznego i dźwiękowego - będąc człowiekiem ociemnianym wykształcił w sobie szczególną wrażliwość na odtwarzanie muzyki i następstwie tego skonstruował specjalną zwrotnicę, aby móc uzyskać jak najwyższą naturalność i wysublimowanie dźwięku. Przed założeniem własnej firmy pan Cizek pracował dla kilku renomowanych producentów hi-fi, takich jak Acoustic Research, JBL i Altec Lansing.

W 1976 roku pan Cizek skonstruował i wprowadził na rynek swój chyba najbardziej znany i udany model głośników, a mianowicie The Cizek Model One. Głośnik ten ucieleśniał koncepcję płaskiego modułu impedancji z tylko jednym szczytem częstotliwości rezonansowej osiąganej przez specjalną zwrotnicę. Zastosowano w nim nowatorskie rozwiązania, takie jak nachylenie przegrody do góry (uzyskane dzięki specjalnym podstawkom) oraz zastosowanie w przegrodzie materiału tłumiącego (pianki) w celu ograniczenia zjawisk dyfrakcyjnych, co w konsekwencji ułatwiało pracę wzmacniacza i zapewniało liniową charakterystykę częstotliwościową.

W latach 80-tych pan Cizek sprzedał swoją firmę panu Sheldonowi Feinsteinowi, który został prezesem Cizek Audio System. Jednak Feinstein zmarł później na atak serca w drodze do pracy (sic!), zaś firma nigdy nie podniosła się po tym wydarzeniu. Po śmierci Feinsteina 30% udziałów w firmie przejął Giancarlo Bonetti, włoski importer marki Cizek w latach 70-tych i 80-tych. Przez krótki czas we Włoszech budowano serię głośników Cizek Classic (KA-1, KA-20 i KA-18). Zostały zamówione przez firmę Esoteric u Bonettiego dla Franco Serblina, znanego projektanta hifi. Z kolei w 1983 roku pan Serblin założył firmę Sonus Faber, która wkrótce stała się znanym włoskim producentem głośników. W rzeczywistości wiele głośników Sonus Faber estetycznie przypominało Cizek KA-1 Classic. Ale to już zupełnie inna historia...

Kończąc tę opowieść należy dodać, że pan Cizek kontynuował produkcję głośników jeszcze w latach 80-tych i wczesnych 90-tych w nowo założonej firmie High Tech Aspirin by Cizek, która zlokalizowana została w mieście Torrance w Kalifornii. Niestety, Roy Cizek zmarł 12 kwietnia 1993 roku, wkrótce po ukończeniu wieku 50 lat. Trzeba przyznać, że był wielkim innowatorem hifi, a wręcz rewolucjonistą, który walnie przyczynił się do rozwoju idei i koncepcji głośnikowego audio.

[Podczas tworzenia powyższego tekstu korzystałem z opracowań dostępnych na stronach Wikipedii, materiałów firmy Tonprojekt / Strarless, forum The Classic Speaker; modyfikacje własne].



Piękna i efektowna, bo ponadczasowa stylistyka vintage głośników Starless Monoceros




Finezyjne, wręcz koronkowe, wykonanie maskownic


Maskownice montowane są na magnesy



Za znakomite wykonanie obudów odpowiada renomowany producent z Gdyni (m.in. obsługujący głośnikowy segment high-end)


Układ głośników "dual concentric" - za głośnikiem średnio-niskotonowym, w szeregu, umieszczono głośnik wysokotonowy JBL


Dwa ujścia bass-reflexów


Terminale głośniowe umieszczone są tuż przy podłodze, bo zwrotnica ukryta została na samym dole skrzynek

Tabliczka znamionowa

Terminale głośnikowe duńskiej Janzten Audio

Szeregowa zwrotnica według oryginalnego konceptu pana Roya Cizka

Wzmacniacz to lampowy Haiku-Audio Selene KT150

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację