Na czerwiec '21 zaplanowałem dość sporo recenzji, bo aż dwanaście. Ale już teraz wiem, że nie uda mi się zrealizować tego ambitnego planu. W czerwcu będę przebywać na 10-dniowych wakacjach, więc realnie napiszę i opublikuję z 5-6 recenzji oraz kilka dodatkowych zapowiedzi testów. Pozostałą część recenzji przerzucę na lipiec - za co z góry Czytelnika przepraszam.
1. Powoli kończę opis kompaktowego wzmacniacza zintegrowanego, DAC-a i wzmacniacza słuchawkowego TEAC AI-503 (czytaj zapowiedź testu zobacz TUTAJ), który przyjechał do mnie jeszcze na początku marca br. Ale w związku z tym, że w kwietniu i maju opisywałem aż cztery inne urządzenia marki TEAC, wzmacniacz AI-503 musiał nieco poczekać. Aż do początku czerwca...
2. Wkrótce potem chciałbym opisać zestaw Mytek Brooklyn Bridge / Mytek Brooklyn AMP+ (zobacz TUTAJ), czyli przedwzmacniacz, streamer i DAC / stereofoniczna cyfrowa końcówka mocy. Oba urządzenia produkowane są w Polsce, w zakładzie umiejscowionym tuż pod Warszawą.
3. Następnie zacznę "set" słuchawkowy. Na pierwszy ogień pójdą niemieckie studyjno-profesjonalne słuchawki ADAM Audio Pro SP-5 (czytaj TUTAJ). Słuchawki te firma ADAM Audio opracowała wspólnie z niemiecką Ultrasone.
4. I to przedstawiciel firmy Ultrasone będzie bohaterem kolejnej recenzji - to Ultrasone Performance 880 (zobacz TUTAJ) razem z adapterem Bluetooth Ultrasone Sirus umożliwiającym szybką i bezproblemową zamianę wersji przewodowej słuchawek w bezprzewodową. Ciekawa rzecz.
5. Kolejne słuchawki to amerykańsko-tajwańskie Monoprice Monolith M1060C (zobacz TUTAJ) - to wersja zamknięta znakomitych Monoproce Monolith M1060, które swojego czasu testowałem na Stereo i Kolorowo - i które wywarły na mnie bardzo korzystne wrażenie odsłuchowe.
6. Oczywiście, do słuchawek niezbędny jest wzmacniacz słuchawkowy - od dwóch tygodni testuję amerykański, premierowy JDS Labs Element II (zobacz zapowiedź TUTAJ). To wzmacniacz słuchawkowy z wbudowanym DAC-iem USB. Świetna maszyna!
7. W lipcu nie zapomnę i o "strefie analogowej hi-fi". Niedawno przyjechał do mnie niemiecki gramofon Dual CS 518 (zobacz TUTAJ) wraz z zamontowaną weń wkładką gramofonową Ortofon 2M Red. Słucham na nim z dużą satysfakcją - zaś za przedwzmacniacz gramofonowy "robi" wspomniany wcześniej Mytek Brooklyn Bridge, albowiem sprzęt ten ma także wbudowany phono-stage dla wkładek MM i MC (!).
8. Następny analogowy "przybysz" to magnetofon kasetowy (!) TEAC M-1200 (czytaj zapowiedź TUTAJ). To, zdaje się, jedyny obecnie produkowany seryjnie magnetofon kasetowy na świecie (za wyjątkiem jego studyjnego odpowiednika TASCAM 202 MKVII).
9. W kolejce czeka grecki przetwornik cyfrowo-analogowy LAB12 DAC1 Reference (zobacz TUTAJ). Wykorzystuje aż osiem wielobitowych układów DAC firmy Philips TDA1543 w złożonej konfiguracji równoległej - tuż za wydajnym układem cyfrowego stopnia odbiornika, w połączeniu z dwoma podwójnymi lampami triodowymi w stopniu wyjściowym (2 x Electro-Harmonix 6922).
10. Zupełnie niedawno, bo pod koniec maja, zapowiadałem recenzję "głośników komputerowych" Audioengine A1 (czytaj TUTAJ). Bardziej precyzyjniej pisząc to głośniki bezprzewodowe Bluetooth z wbudowanym wzmacniaczem oraz wewnętrznym DAC-iem. Bardzo przyjemne i estetyczne konstrukcje.
11. Vermöuth Audio Black Pearl MkII RCA (czytaj TUTAJ) to interkonekty analogowe wytwarzane na wyspie Bali (część Indonezji). To połączenie solidnego rdzenia i wielkogabarytowego przewodnika OCC owiniętego wysokiej jakości izolacją teflonową. Lubię przewody Vermöuth Audio, ich testy przeprowadzam z niekłamaną przyjemnością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz będzie oczekiwać na moderację