Na początku lutego otrzymałem od Rafko z Białegostoku premierowe kolumny
głośnikowe Melodika BL40 MKII (zobacz TUTAJ). To następcy głośników Melodika BL40, które okazały się
super przebojem sprzedaży. Recenzowałem je niecałe 3 lata temu (czytaj test TUTAJ). Tak wówczas o nich napisałem w podsumowaniu testu: „BL40
zapewniają nieco ocieplone, lecz dobrze kontrolowane brzmienie; można rzec -
wyraziste i energetyczne, ale powabne i miłe dla ucha. Doskonale skomponowane w
założonym budżecie. Kolumny czarują soczystą i nasyconą średnicą oraz piękną
muzykalnością, choć trudno od nich wymagać ujawniania wszelkich subtelności
brzmienia, czy wybujałej selektywności, bo tego nie potrafią. Ważąc wady i
zalety, należy uczciwie powiedzieć, iż Melodika Back in Black BL40 to są
kolumny o wyjątkowo korzystnej relacji jakość/cena. Rekomendacja na 5 gwiazdek”.
Ciekawe więc jak spiszą się ich następcy oznaczone symbolem MKII?
Wrażenia ogólne i budowa
Kolumny dostarczane są w dwóch dość sporych pudłach. Na dużą pochwałę zasługuje precyzyjny sposób pakowania. Skrzynki głośników obwinięte są miękkim, bawełnianym woreczkiem; spoczywają w gąbkowych formach i "szynach", które łatwo wyjąć, by potem wypakować kolumny. Cokoły zapakowane są osobno w jednej w gąbkowej "szynie". Niestety, aby przymocować cokoły do skrzynek należy dysponować albo elektryczną wkrętarką, albo sporą krzepą w dłoniach. Producent dostarczył po cztery drewnowkręty na cokół, ale w skrzynkach kolumn przygotowano bardzo ciasne otwory montażowe. Mi nie udało się wkręcić śrubokrętem ani jednego wkrętu do końca. Dałem sobie więc spokój i zamiast montować cokoły, do spodu skrzynek poprzyklejałem po cztery filcowe podkładki (znajdują się w komplecie).
Kolumny dostarczane są w dwóch dość sporych pudłach. Na dużą pochwałę zasługuje precyzyjny sposób pakowania. Skrzynki głośników obwinięte są miękkim, bawełnianym woreczkiem; spoczywają w gąbkowych formach i "szynach", które łatwo wyjąć, by potem wypakować kolumny. Cokoły zapakowane są osobno w jednej w gąbkowej "szynie". Niestety, aby przymocować cokoły do skrzynek należy dysponować albo elektryczną wkrętarką, albo sporą krzepą w dłoniach. Producent dostarczył po cztery drewnowkręty na cokół, ale w skrzynkach kolumn przygotowano bardzo ciasne otwory montażowe. Mi nie udało się wkręcić śrubokrętem ani jednego wkrętu do końca. Dałem sobie więc spokój i zamiast montować cokoły, do spodu skrzynek poprzyklejałem po cztery filcowe podkładki (znajdują się w komplecie).
Zewnętrznie BL40 MKII od wcześniejszych BL40 różnią się
minimalnie. Zastosowano tu bardziej wyrafinowaną okleinę drewnopodobną. Poza tym nowe kolumny mają ciemniejsze (czarne) metalowe obramowania głośników na
frontach, czarne stożki dyfyzorów głośników …i tyle. Więcej zewnętrznych różnic nie
zauważyłem. Generalnie rzecz biorąc, BL40 to postawne kolumny o klasycznych
proporcjach. Całe czarne – fronty, boki i tył w większości w matowym wykończeniu imitującym
drewno, zaś dolne fragmenty frontów i górne pokrywy skrzynek pokryte czarnym lakierem high-gloss. Melodika
ani nie są zanadto piękne, ale brzydkie też nie są. Można napisać, że są
oryginalne. Trudno je pomylić z innymi. Przypomnę, że genezą powstania modelu
Melodika BL40 były brytyjskie kolumny Roth OLi 40 (zobacz TUTAJ). Model ten został wycofany ze sprzedaży (po zastąpieniu nowym), a poprzedni przeistoczył się w Melodika BL40 (szczegóły tej historii we wcześniejszym linku odsyłającym do recenzji Melodika BL40).
Jak pisze producent: „Melodika BL40 MKII to poprawiona
wersja jednej z najlepiej sprzedających się kolumn w swoim segmencie cenowym.
Zmiany objęły zarówno modyfikacje technologiczne jak i wizualne. Projekt BL40
MKII stawia na nowe, bardziej wyważone trendy w stylistyce. Projekt MKII łączy
w sobie klasyczny kształt obudowy znany z MKI z zupełnie nowym zestawieniem
kolorystycznym: eleganckiej matowej czerni uzupełnionej czarnymi akcentami na
wysoki połysk z nowymi membranami przetworników mieniących się wieloma odcieniami
grafitu.
Z technologicznego punktu widzenia Melodika zaprezentowała
zmienioną membrany głośników średnio i niskotonowych. W MKII wykonano je z
gęstszej plecionki o zmniejszonej gradacji dla większej sztywności i lepszego
przenoszenia mikrodetali. Wymiana przetworników pociągnęła za sobą zmianę formy
ich mocowania do obudowy. Kolumna sprawniej przenosi wysokie poziomy natężenia
dźwięku, a przy tym wygląda zdecydowanie efektowniej.
W dalszym ciągu BL40 MKII oferuje charakter dźwięku z którego słynie seria Back in Black - oparty na mocnym, sprężystym i zróżnicowanym basie z dopieszczonymi średnimi tonami i niezwykle przestrzennymi wysokimi tonami. Dzięki najnowszym modyfikacjom membran przetworników BL40 MKII to kolumna która wyróżnia się na tle konkurencji także tym, że oferuje możliwość głośnego, wyraźnego odsłuchu bez wzrostu zniekształceń dźwięku”.
W dalszym ciągu BL40 MKII oferuje charakter dźwięku z którego słynie seria Back in Black - oparty na mocnym, sprężystym i zróżnicowanym basie z dopieszczonymi średnimi tonami i niezwykle przestrzennymi wysokimi tonami. Dzięki najnowszym modyfikacjom membran przetworników BL40 MKII to kolumna która wyróżnia się na tle konkurencji także tym, że oferuje możliwość głośnego, wyraźnego odsłuchu bez wzrostu zniekształceń dźwięku”.
Dane techniczne
Konstrukcja: 2.5-drożna
Budowa kolumny: Pasywna (wymaga wzmacniacza)
Przetworniki: Dynamiczne
Głośniki wysokotonowe: 1 x 1 cal (1 x 25 mm) kopułka
jedwabna otoczona rozpraszaczem wysokich tonów
Głośniki średnioniskotonowe: 2 x 6.5 cala (2 x 160 mm)
włókno szklane z korektorem fazy
Obudowa: MDF-u wygłuszona matami bitumicznymi (technologia
DALtech)
Bass-refleks: Tył
Membrana pasywna: Nie
Podłączenie kabli: Bi Wire (podwójna para kabli -
opcjonalnie)
Impedancja: 8 Ohm
Skuteczność: 91 dB
Pasmo przenoszenia: 39 – 20 000 Hz
INNE: Cokół zintegrowany z obudową z możliwością wymiany
:: W zestawie kolce
:: Maksymalna moc: 200 W
Wysokość: 97 cm
Szerokość: 23,5 cm
Głębokość: 34,6 cm
Masa: 19 kg/sztuka
Kolor: Czarny matowy z elementami lakieru piano
Gwarancja: 5 lat
Kolumny zapakowane są w dwa solidne kartonowe pudła
Gąbkowa forma ochraniająca skrzynki
Dane techniczne nadrukowane na kartonie
"Ubranko" szyte na miarę
Kolce i wkręty; otwory montażowe są ciasne - niezbędna jest elektryczna wkrętarka
Podstawy zapakowane są osobno - w boczne gąbki
Kartonowy tunel, a na samym dnie, w woreczku, przyklejone wkręty i kolce; trzeba mieć dwumetrową rękę aby to dosięgnąć
Lakier high-gloss chroniony jest dodatkową folią
Z maskownicą...
...i bez maskownicy
Zbliżenie na głośnik średniotonowy
Okleina drewnopodobna prezentuje się nie najgorzej
Lustro lakieru high-gloss
Klasyczna bryła skrzynki BL40 MKII
Rząd głośników
Estetyczne logo
Podwójne terminale głośnikowe i szerokie ujście bass-reflexu
Melodiki napędzane są wzmacniaczem Hegel H160
A tu wzmacniacz lampowy Cayin A-55 TP - kapitalny kompan dla BL40 MKII z ich wysoką skutecznością 91 dB
Kilka zdjęć całego systemu
Zdjęcie z dalszego dystansu
Wrażenia dźwiękowe
Melodika BL40 MKII przede wszystkim przyłączałem do trzech
wzmacniaczy: lampowego Cayin A55 TP, hybrydowego Pathos Classic One MKIII oraz
tranzystorowego Hegel H160. Kolumny porównawcze to głównie Triangle Esprit Antal ES
oraz Living Voice Auditorium R3. Dokładna lista sprzętu towarzyszącego
wymieniona jest na końcu niniejszego tekstu.
W zasadzie mógłbym tu jeszcze raz powtórzyć opis dźwięku
poprzedniego modelu Melodika BL40 z dopiskiem, że całość dźwięku jest jeszcze lepsza,
bardziej dopracowana oraz porządniej skonstruowana. Jak tamte kolumny mogły otrzymać
piątkę, to nowe piątkę z plusem. Pięknie skomponowany dźwięk – czysty i
harmonijny, z mocnym bitem, kapitalnym rozciągnięciem, świetną sprężystością i masującą trzewia masywnością brzmienia. Czego jeszcze więcej chcieć? Ale do rzeczy.
Przypomnę, że niełatwo jest skonstruować kolumny z segmentu
budżetowego, które nie tylko będą dobrze prezentowały się, ale i dobrze brzmiały.
Naturalną rzeczą więc jest pewnego rodzaju wypracowany kompromis pomiędzy
zastosowanymi elementami konstrukcyjnymi, ich jakością, wykończeniem, a ostateczną
ceną produktu. Należy tak zaprojektować głośniki, aby zachować zdrowy balans
pomiędzy właściwym dźwiękiem, a zaplanowanym budżetem. Inżynierom Melodika w
przypadku BL40 MKII ta sztuka wyszła doskonale. Tak, BL40 MKII to budżetowe
kolumny. Owszem, nie mają wyszukanego designu jak wiele droższych konstrukcji.
Tak, to prawda, że do wykończenia użyto tanią winylową okleinę i że dostępne są
jedynie w jednym kolorze – czarnym. Można tu grymasić i zżymać się, a potem
napisać półprawdę, że BL40 MKII są nieładne, mało nowoczesne, czy nie dość dekoracyjne.
Cała prawda jest inna. Tak, jak BL40 MKII są ascetyczne wzorniczo, tak wyjątkowo dobrze
grają! To obfite i mocarne brzmienie, które perfekcyjne oddaje melodykę wszelkich instrumentów i kolorystykę ludzkich głosów. Dźwięk oferowany przez Melodiki charakteryzuje się kapitalną energią, pierwszorzędną żywotnością, a także przyjemną
dla uszu plastyczną barwą. Dysponują naturalną umiejętnością grania w sposób
lekki i swobodny, dokonany i tonalny, wyrazisty i przestrzenny. Czuć w nich
żar, bezpośredniość i radość. Bezpretensjonalność i młodzieńczość.
Oczywiście, ogół brzmienia nie tak wyszukany i galanteryjny jak w
droższych konstrukcjach. Są tu pewne uproszczenia. Nie czuć najmniejszych smaczków, gęstość niskich
tonów jest nieco rozrzedzona, dalsza przestrzenność - zagubiona, zaś selektywność
– ograniczona. Jednak przewaga dźwięku, pierwsze i drugie plany oraz
stereofonia reprezentują wysoką klasę. Te głośniki grają pełnokrwiście i
rasowo, bez zmęczenia i bez zadyszki podadzą każdy repertuar, zaproponują żywy
spektakl i ognisty koncert przy jednoczesnym braku przesady w etapowaniu
rozbuchanym basem, podkręceniem średnicy, czy zbytnim wyostrzeniem sopranów.
Panuje ład, porządek i harmonia. Piękno muzyki ma szansę być ukazane naturalnie, obiektywnie i organicznie - zaistnieć autentycznie i pełnym wymiarze. A to naprawdę niemało.
Konkluzja
Kolumny Melodika BL40 MKII w ogólnym rozrachunku zapewniają pełny i plastyczny
dźwięk podparty mocnym i żywotnym basem. Charakteryzują się harmonią i
melodyjnością, otwartością i precyzją. Kosztują umiarkowanie, ale grają z dużą
dozą rasowości typowej dla droższych konstrukcji. Melodika BLMKII to kolumny bezpośredniego
kontaktu z muzyką, a przez to pierwszego wyboru. Zalecane dla wszelkich
wzmacniaczy, w tym i lampowych. Rekomendacja!
Cena w Polsce - 2 595 PLN.
System testowy
Wzmacniacze: Hegel H160 (test TU), Pathos Classic One MKIII (test TU), Cayin A-55 TP (test TU) oraz Dayens Ecstasy III (test TU).
Kolumny: Triangle Esprit Antal EZ (test TU), Pylon Diamond 28 (test TU), Living Voice Auditorium R3 (test TU), Studio 16 Hertz Canto Grand (test TU) i Guru Audio Junior (test TU).
Odtwarzacz CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO.
DAC: Cayin DAC11 (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro, Acer Aspire ES13 i Dell Latitude E6440.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test TU), Shape of Sound Skalar (test TU) i Pioneer PLX-1000 (test TU).
Wkładki gramofonowe: Goldring 1042 (test TU), Ortofon Cadenza Bronze (test TU) i Ortofon 2M Black (test TU)
Przedwzmacniacze gramofonowe: iFi iPhono2 (test TU), Primare R32 (test TU), Pathos In The Groove (test TU) i Musical Fidelity MX-VYNL (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Sansui TU-999 i Sansui TU-5900.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: Fostex TH-610 (test TU), Final Audio Design Adagio V (test TU), Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU), Blue Mo-Fi (test TU) i AKG K545 (test TU).
Wzmacniacze słuchawkowe: Cayin C5 DAC (test TU), RHA DACAMP L1 i Fostex HP-A4BL (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper.
Odtwarzacz CD: Musical Fidelity A1 CD-PRO.
DAC: Cayin DAC11 (test TU).
Komputery: MacBook Apple Pro, Acer Aspire ES13 i Dell Latitude E6440.
Gramofony: Nottingham Analogue Horizon (test TU), Shape of Sound Skalar (test TU) i Pioneer PLX-1000 (test TU).
Wkładki gramofonowe: Goldring 1042 (test TU), Ortofon Cadenza Bronze (test TU) i Ortofon 2M Black (test TU)
Przedwzmacniacze gramofonowe: iFi iPhono2 (test TU), Primare R32 (test TU), Pathos In The Groove (test TU) i Musical Fidelity MX-VYNL (test TU).
Tunery: Rotel RT-1080, Sansui TU-999 i Sansui TU-5900.
Magnetofon kasetowy: Nakamichi Cassette Deck 1.
Minisystem: Pioneer P1-K (test TU).
Słuchawki: Fostex TH-610 (test TU), Final Audio Design Adagio V (test TU), Final Audio Design Pandora Hope VI (test TU), Blue Mo-Fi (test TU) i AKG K545 (test TU).
Wzmacniacze słuchawkowe: Cayin C5 DAC (test TU), RHA DACAMP L1 i Fostex HP-A4BL (test TU).
Akcesoria: podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU), podstawy głośnikowe Rogoz-Audio 4QB80 (test TU), podstawy głośnikowe Solid Tech, stopy antywibracyjne Rogoz-Audio BW40, szafka audio Solid-Tech Radius Duo 3 (test TU) i mata gramofonowa Harmonix TU-800EXi (test TU). Zatyczki do gniazd RCA Sevenrods. Zworki głośnikowe Sevenrods Speaker Jumper.
Czy bl40 mk2 i Onkyo TX8150 to dobre połączenie?
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi jak by pasowały do CXA80. Ktoś z nim poprzednią wersję słuchał?
OdpowiedzUsuń